W środę po godzinie 14.00 euro w kilka minut przeceniło się do dolara o 85 centów, oddając część zysków wypracowanych we wtorek. Przyczyna zamieszania to wypowiedź jednego z przedstawicieli EBC, który zasugerował, że inwestorzy źle zinterpretowali wcześniejsze zapowiedzi Mario Draghiego. Szef EBC stwierdził we wtorek, że bank może pominąć zaniżenie inflacji przez czynniki podażowe, skutkujące przeceną ropy.
- EBC ma najwyraźniej problemy z komunikacją – komentowali na Twitterze specjaliści banku Raiffeisen.
