O rynku narzędzi do zautomatyzowanej komunikacji z konsumentami zrobiło się głośniej, gdy giełdowy Vercom za ok. 400 mln zł przejął amerykańskiego konkurenta. W Polsce już co piąty SMS w 2020 r. (wzrost r/r o 5 pkt proc.) został wysłany w sposób zautomatyzowany – wynika z danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Rynek A2P (application-to-person) obejmuje wszelkiego rodzaju powiadomienia od firm oraz instytucji, a pozycję na nim umacnia konsekwentnie LINK Mobility Poland. To właściciel marki SMSAPI, będący częścią międzynarodowej grupy.

Przełom dla branży w pandemii
Spółka wypracowała w 2020 r. 83,1 mln zł przychodów przy 12,2 mln zł zysku netto i 15,1 mln zł operacyjnego. Wyników z 2021 r. nie ujawnia, ale zapewnia, że był znakomity.
– Pozyskaliśmy ponad 3 tys. klientów – mamy ich ok. 8 tys. – i zwiększyliśmy liczbę wysłanych SMS-ów z 0,99 mld do 1,3 mld, dzięki czemu przychody urosły dwucyfrowo. W tym roku spodziewamy się normalizacji i jednocyfrowego wzrostu z powodu trudnej sytuacji geopolitycznej i makroekonomicznej oraz powiększenia bazy klientów do 8,5-9 tys. – mówi Wojciech Kaczmarek, dyrektor zarządzający LINK Mobility Poland.
Firma uzyskała w 2020 r. 23 proc. przychodów z zagranicy – rozwija się w Europie, z naciskiem na kraje zachodnie. W 2021 r. udział zagranicznej sprzedaży spadł do 20 proc. z powodu znaczącego wzrostu na rodzimym rynku związanym z wysyłką SMS-ów m.in. w sprawie szczepień na koronawirusa. Wzrost skali działalności był też możliwy dzięki powiększeniu zespołu o prawie połowę, do 72 osób.
– Firmy, urzędy i organizacje znajdują coraz więcej zastosowań naszej usługi. Kluczowy dla uświadomienia sobie, jak wiele procesów można przyspieszyć i usprawnić za pomocą SMS-a, był kryzysowy okres pandemii. Zaczęliśmy dostawać na telefon wiadomości z e-receptą, powiadomienia o kwarantannie czy szczepieniu. Do tego na fali są zakupy internetowe, a na kontakt online postawili przedstawiciele kolejnych branż, m.in. placówki medyczne i szkoły językowe – mówi Wojciech Kaczmarek.
LINK Mobility Poland uzyskała nowy certyfikat bezpieczeństwa, dzięki któremu zawalczy w tym roku o klientów z niedostępnych wcześniej sektorów rynku wymagających najwyższych standardów, jak banki i instytucje finansowe.

W grupie siła
Dawny ComVision, właściciel marki SMSAPI, został założony w 2004 r. w Gliwicach, a w 2017 r. przejął go branżowy gracz Link Mobility – za 16 mln EUR (ok. 70 mln zł). Działająca dziś w 19 krajach europejskich i USA grupa jest wyceniana na norweskiej giełdzie NASDAQ na ok. 3,6 mld NOK (ok. 1,7 mld zł). W 2021 r. wysłała 14 mld SMS-ów dla 47,2 tys. klientów. Polska spółka odpowiada więc za ok. 9 proc. łącznej liczby wiadomości i ok. 17 proc. kontrahentów.
– Te liczby świadczą o naszym znaczącym udziale w wynikach grupy. Od momentu przejęcia zwiększyliśmy przychody ponaddwukrotnie. Stawiam, że wycena naszej firmy mogła wzrosnąć wielokrotnie, ponieważ podmioty międzynarodowe są znacznie lepiej wyceniane niż działające lokalnie. W 2020 r. grupa wchodziła na giełdę jako najmłodszy europejski jednorożec [kapitalizacja sięgnęła 12,6 mld NOK, czyli ok. 5,8 mld zł – red.]. Wartość LINK Mobility Poland można łatwo wycenić na podstawie naszego udziału w grupie – mówi Wojciech Kaczmarek.
Z perspektywy czasu ocenia, że pozyskanie nowego właściciela pozwoliło polskiej spółce wypłynąć na szerokie wody, dlatego inny scenariusz od pozostania w grupie nie jest aktualnie rozważany.
– Bycie częścią globalnej organizacji dalej nam łatwiejszy dostęp do nowych technologii, takich jak RCS, WhatsApp i inne komunikatory OTT. Grupa docenia zaangażowanie naszych pracowników, zaawansowanie technologiczne, rezultaty oraz dużą wartość marki, która znana była na międzynarodowo jeszcze przed 2017 r. Potwierdzeniem tych słów jest wdrożenie naszej platformy w Szwecji i w Bułgarii – podkreśla Wojciech Kaczmarek.
SMS odejdzie do lamusa
Technologia RCS (z ang. rich communication suite, czyli bogaty pakiet telekomunikacyjny), nazywana „następcą SMS” to jeden z czynników, który ma napędzać rozwój LINK Mobility Poland. Lada moment firma uruchomi narzędzie wykorzystujące to rozwiązanie.
– Każdy użytkownik będzie miał domyślnie w telefonie – bez potrzeby instalowania żadnych aplikacji – naklejki, dźwięki, wideo, czat grupowy i inne rzeczy znane z komunikatorów. Sami jesteśmy ciekawi, jakie kreatywne kampanie mobilne stworzą marketerzy, gdy w wiadomościach tekstowych będą mogli skorzystać z tylu dodatkowych opcji – mówi szef LINK Mobility Poland.
Prawie połowa konsumentów (48 proc.) miała już styczność z automatycznymi powiadomieniami, przede wszystkim wiadomościami od operatora, alertami RCB, informacjami kurierski i marketingowymi – wynika z raportu „Rynek usług SMS A2P w Polsce” przygotowanego przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. UKE informuje, że liczba SMS-ów (technologia świętująca w tym roku 30-lecie) wysyłanych w Polsce przez końcowych użytkowników systematycznie spada, a tych w modelu A2P stale rośnie.
„W najbliższej przyszłości będzie można zauważyć zmianę technologiczną. Coraz większy udział w tym rynku będą mieć usługi OTT, głównie najbardziej popularne komunikatory internetowe (Whatsapp, Messenger itp.), powiadomienia w aplikacjach mobilnych, powiadomienia push oraz nowe standardy komunikacji elektronicznej jak RCS” – podaje UKE.