Siedmiu z dwudziestu ekonomistów pytanych przez Bloomberga uważa, że SNB zdejmie limit aprecjacji franka w 2015 roku. Tyle samo uważa, że rok później. Trzech jest przekonanych, że stanie się to w 2017 roku. Tylko trzech uważa, że SNB uwolni całkowicie franka w 2014 roku.

Niedawno prezes SNB, Thomas Jordan, podtrzymał potrzebę utrzymania limitu umocnienia franka, ustanowionego we wrześniu 2011 roku na 1,20 za euro. Powiedział wówczas, że będzie on obowiązywał „w przewidywalnej przyszłości”.
- To będzie obowiązywało jeszcze przez jakiś czas. SNB jest w komfortowej sytuacji, biorąc pod uwagę niską inflację w eurolandzie. To przemawia za mocniejszym frankiem – powiedziała Cornelia Luchsinger, ekonomistka z Zuercher Kantonalbank w Zurychu, według której limit zostanie zdjęty w 2015 roku.
Jak dotąd w 2014 roku frank osłabił się wobec euro o 0,7 proc. W 2013 roku osłabił się o 1,6 proc.