Softbank i MSWiA podpisały o godz. 18 umowę na budowę Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Wartość kontraktu realizowanego do 2009 r. wynosi 230,4 mln zł. Giełdowa spółka zdobyła umowę, bo zaoferowała cenę o 50 mln zł niższą niż drugi na liście Comarch oraz prawie dwukrotnie mniejszą niż najdroższy IBM. Pojawiły się nawet zarzuty w stronę Softbanku o zaniżanie kosztów.
Tłumaczył, że niską cenę udało się zaproponować dzięki upustom uzyskanym od partnera Softbanku w tym przetargu — południowoafrykańskiej firmy Face Technologies, której produkt zostanie wdrożony przez warszawskiego integratora. Softbank wdroży gotowy system, działający w kilku krajach afrykańskich. Dzięki temu ma być nie tylko taniej, ale i szybciej. Baza danych powinna zacząć działać do końca 2003 r. Od tego czasu będzie też zapełniana informacjami o pojazdach i kierowcach. CEPiK powinien ograniczyć kradzieże samochodów, spowodować wzrost wpływów z płatności składek OC i ograniczyć oszustwa ubezpieczeniowe. MSWiA szacowało, że obywatele i ubezpieczyciele zaoszczędzą dzięki CEPiK 1 mld zł z powodu spadku kradzieży. Budżet ma zaś zyskać kolejny 1 mld zł z dodatkowych wpływów składek OC.