Softbank zaczyna prace nad CEPiK od poniedziałku

opublikowano: 2003-10-03 12:01

(Depesza uzupełniona o komentarz analityka) Marcin Gocłowski WARSZAWA (Reuters) - Konsorcjum Softbanku i Face Technologies zostało wybrane przez

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) do realizacji kontraktu na

budowę i obsługę systemu informatycznego Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców

(CEPiK). Prezes Softbanku powiedział, że prace ruszą już w poniedziałek. "2 października zakończono procedurę sprawdzania ofert. (...) W trakcie postępowania

jedna oferta została odrzucona. Największą liczbę punktów uzyskała oferta złożona przez

firmę Softbank SA. Aktualnie trwają prace nad przygotowaniem odpowiedniej umowy" -

powiedział Reuterowi Marek Gieorgica z biura prasowego ministerstwa. "Zakończenie prac komisji nastąpi w dniu podpisania umowy z wybranym oferentem" -

dodał. W przetargu na CEPiK złożono pięć ofert. Zostały one złożone przez Emax,

Ster-Projekt i CompFort Meridian, Prokom Software z IBM, ComputerLand z Oracle i HP,

ComArch z Altkom Akademia oraz Softbank z firmą Face Technologies z RPA, który był

faworytem przetargu. CEPiK jest ostatnim z wielkich projektów informatycznych rozstrzyganych w tym roku.

MSWiA szacowało wcześniej, że łączna wartość udzielonych zamówień publicznych związanych

z budową i działaniem CEPiK wyniesie w latach 2004-2009 pół miliarda złotych. Według prasy, najtańszą ofertę przedstawił Softbank. Z kolei źródło branżowe

poinformowało, że oferta jego konsorcjum opiewa na 230 milionów złotych rozłożonych

właśnie na kilka lat. "Do pracy nad CEPiK musimy zabrać się od poniedziałku, bo system ten musi zostać

oddany do eksploatacji 1 stycznia. Oczywiście trzeba też jeszcze podpisać umowę" -

powiedział Reuterowi Aleksander Lesz, prezes Softbanku. "Jeśli będziemy potrzebowali zewnętrznej pomocy i będzie to możliwe, w pierwszej

kolejności zwrócimy się do Prokomu Software" - dodał. Na razie nie wiadomo, kiedy Softbank wystawi pierwsze faktury. Umowa nie została na

razie podpisana. "Grupa Prokomu zdobyła kolejny punkt w zmaganiach z ComputerLandem i w tym sensie

dla Softbanku i jego akcjonariusza jest to dobra wiadomość. Trzeba jednak pamiętać, że

ten kontrakt jest rozłożony w czasie, a prace potrwają do końca 2008 roku. Pozostaje też

pytanie o marżę" - powiedział Marek Paczuski, analityk z CAIB Securities. Niektórzy analitycy sądzą, że zdobywszy kontrakt Softbank będzie miał teraz szanse

na podpisanie dodatowych umów na inne prace nie ujęte zakresem obecnego przetargu. Kurs Softbanku zareagował na informację o CEPiK spadkiem - do godziny 11.52 kurs

obniżył się o 1,0 procent do 29,50 złotego. Wcześniej mocno zwyżkował, bo rynek

spekulował, że Softbank istotnie wygra przetarg. "Widać, że ktoś już wcześniej wiedział, jakie będzie rozstrzygnięcie przetargu i

dlatego wczoraj kurs Softbanku wzrósł (o 8,4 procent). Dzisiejszy spadek to realizacja

zysków, bo ten kontrakt był wliczony w ceny. Sądzę, że Softbank ma już niewielki

potencjał wzrostowy, ale zyskiwać może Prokom" - powiedział Paczuski. Kurs Prokomu, który jest strategicznym akcjonariuszem Softbanku zyskuje 1,2 procent

rosnąc do 174 złotych, podczas gdy WIG20 zwyżkuje o 0,2 procent. ((Autor: Marcin Gocłowski; Redagował: Paweł Florkiewicz;

[email protected]; Reuters Serwis Polski, tel. 22 6539700, RM:

[email protected]))