Sojusz przeciw białym plamom w gminach-kurortach

Katzryna Latek
opublikowano: 2010-03-17 09:46

Prawo zakazuje budowy stacji bazowych w uzdrowiskach. Czas to zmienić - apelują środowiska biznesowe i samorządowcy.

Dziś dwie komisje sejmowe na wspólnym powiedzeniu zajmą się czytaniem projektu nowelizacji przepisów o uzdrowiskach. Obecna ustawa zawiera zapisy, które nie pozwalają na terenie gmin uzdrowiskowych stawiać stacji bazowych telefonii komórkowej. Operatorzy, przedstawiciele tych gmin i Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan chcą, by przy okazji nowelizacji zmienić ten zapis. Ich zdaniem, „dzięki” obecnemu prawu technologia zatrzymała się w uzdrowiskach na poziomie sprzed pięciu lat. A przecież jeszcze pięć lat temu mało kto używał mobilnego internetu. Dziś to codzienność. Jednak szerokopasmowy internet wymaga lepszych przepustowości, niż telefonia głosowa – podkreślają eksperci.
„Zwracamy się z prośbą o rozważenie proponowanego przez nas zniesienia zakazu lokalizacji stacji bazowych telefonii komórkowej na terenach uzdrowisk” – napisała PKPP Lewiatan w piśmie, skierowanym do przewodniczącego Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.

Apel z Krynicy
Lewiatan powołuje się na badania, które stwierdzają, ze stacje emitują słabe pole elektromagnetyczne i nie wpływają znacząco na środowisko. Autorzy stanowiska podkreślają, że zapisy w obecnej ustawie blokują rozwój tych terenów. Niektóre z polskich uzdrowisk to duże miasta. Problem dotyczy m.in. Sopotu, Kołobrzegu. Świnoujścia, Inowrocławia, Ciechocinka, Krynicy.
Do Komisji zwrócił się także Instytut Studiów Wschodnich (ISW), organizator corocznego Forum Ekonomicznego w Krynicy. Jerzy Bochyński, szef ISW, w piśmie twierdzi, że w tym mieście jest drastycznie niski poziom usług telekomunikacyjnych, co może wynikać właśnie z zapisów ustawy.

To bije w chorych
Stanowisko na temat białych plam opublikowały już Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji i operatorzy. Polska Telefonia Cyfrowa podkreślała m.in., że polskie przepisy są jednymi z najostrzejszych w Unii Europejskiej, a polskie normy – nawet 100 razy bardziej rygorystyczne, niż zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia.
Polkomtel twierdzi, że przepisy utrudniają nie tylko korzystanie z Internetu, ale także z innych usług.
- Inwestycje w nowe technologie w uzdrowiskach są niezbędne do świadczenia zarówno kuracjuszom jak i mieszkańcom tych miejscowości najnowocześniejszych usług telekomunikacyjnych i telemedycznych (EKG przez telefon, monitoring holterów, monitoring poziomu glukozy, kontrola i sterowanie pomp insulinowych) – mówi Adam Suchenek, rzecznik Polkomtela.