Solaris pojedzie na energii elektrycznej

Paweł Janas
opublikowano: 2011-09-21 00:00

Firma z Wielkopolski chce produkować autobusy na baterie. Konkurencja także nie śpi.

Sprzedaż osobowych aut elektrycznych dopiero raczkuje, ale pod Poznaniem już niedługo będą powstawać autobusy na baterie. Do grona innowacyjnych firm motoryzacyjnych wchodzi Solaris Bus & Coach z podpoznańskiego Bolechowa. Na Międzynarodowych Targach Transportu Zbiorowego Transexpo w Kielcach firma zaprezentowała pierwszy w Polsce autobus z napędem elektrycznym — Solaris Urbino Electric. Pojazd zacznie testy w regularnym ruchu miejskim, a jednym z pierwszych użytkowników będzie poznańskie MPK. — Seryjną produkcję planujemy rozpocząć w 2013 r. — mówi Krzysztof Olszewski, przewodniczący rady nadzorczej Solaris Bus & Coach.

Być może ruszy ona wcześniej, jeśli pojawią się zamówienia. Główną grupą docelową są samorządy i komunikacyjne spółki samorządowe. Tylko dlaczego miałyby wybrać droższy pojazd elektryczny zamiast tradycyjnego? Krzysztof Olszewski ma kilka argumentów. Po pierwsze — czas eksploatacji. W przypadku autobusu napędzanego dieslem wynosi on 12-15 lat, w przypadku pojazdu napędzanego energią elektryczną — minimum 20. Po drugie — koszty paliwa. Według szefa rady nadzorczej Solarisa, klasyczny pojazd (np. 12-metrowy Solaris) spala około 34 litrów oleju napędowego na 100 km. W przypadku elektrycznego pojazdu koszt przejazdu tego samego odcinka to odpowiednik zakupu około 10 litrów diesla. Trudno jednak oczekiwać, że klienci ustawią się w kolejce po autobusy z Bolechowa. Przede wszystkim ze względu na koszty. Jedną z głównych barier jest wysoka cena baterii. Choć Krzysztof Olszewski nie chce ujawnić ceny, ma pomysł, jak zmniejszyć koszty zakupu pojazdu. — Nasi klienci nie będą musieli kupować autobusu wraz z baterią. Mogą być właścicielami pojazdu, a baterie wziąć w leasing. To wymaga od nas zdobycia partnera finansowego. Wśród firm wyspecjalizowanych w tego typu usługach dla samochodów elektrycznych jest np. izraelska spółka Better Place — wyjaśnia Krzysztof Olszewski. Solaris jest pierwszy, ale konkurenci są już w blokach startowych. Według danychMinisterstwa Gospodarki, poza firmą z Bolechowa zainteresowanie współpracą z resortem przy promowaniu napędu elektrycznego zgłaszali też inni polscy producenci autobusów. Wśród nich są Autosan czy AMZ Kutno. Największe zagrożenie dla polskich i europejskich producentów stanowią jednak firmy chińskie — o wprowadzeniu autobusów na Stary Kontynent myśli m.in. koncern BYD.