Soros ma lek na eurokryzys

DI
opublikowano: 2011-09-20 00:00

OPINIE

Strefie euro brakuje wspólnego skarbu. Jego podstawy są zawarte w Europejskim Instrumencie Stabilności Finansowej. Jednak nie jest on wystarczająco dokapitalizowany, a jego funkcje nie są dostatecznie zdefiniowane — uważa George Soros.

— Ten instrument to jedynie mechanizm pozyskiwania funduszy, a decyzje związane z ich wydawaniem są pozostawione rządom państw członkowskich. Rozwiązania, które byłyby dobre, gdyby zostały zastosowane odpowiednio wcześnie, okazują się nieadekwatne, w momencie gdy są politycznie możliwe. To jest klucz do zrozumienia kryzysu strefy euro. Alternatywą jest stworzenie brakującego składnika — euroskarbu z prawem do nakładania podatków i pożyczania pieniędzy — twierdzi znany inwestor.