Kurs akcji Grupy Onet od kilku tygodni traci na wartości. Wprawdzie w pierwszych dniach, po podziale Optimusa na część technologiczną i portalową, cena walorów Onetu wzrosła o ponad 20 proc., jednak kurs na poziomie 38 zł utrzymał się zaledwie przez jedną sesję. Później przeważały już spadki. W poniedziałek po 2,2-proc. zniżce jego wartość osiągnęła poziom 26,8 zł.
Bezpośrednim powodem zwiększonej podaży była zapewne informacja dotycząca otrzymania przez władze spółki negatywnej decyzji Izby Skarbowej w Krakowie w sprawie zaległości podatkowych. Dotyczy ona podatku od towarów i usług oraz odsetek za zwłokę w łącznej kwocie 18,4 mln zł. Przeprowadzona kontrola skarbowa obejmowała działalność spółki Optimus za okres od stycznia 1998 r. do grudnia 1999 r. Mimo negatywnej decyzji izby, Onet chce podjąć dalsze działania kwestionujące niekorzystną decyzję. Niezależnie jednak od ich rezultatu wszelkie roszczenia związane z określonymi zaległościami podatkowymi, zgodnie z zawartą umową zostaną zapłacone przez Optimus.
Innym powodem wczorajszych przecen papierów Onetu były również nie najlepsze informacje płynące z rynku Nasdaq, gdzie spółki technologiczne traciły na wartości.
W długim terminie do zakupów walorów nie mogła również zachęcać niejasna sytuacja finansowa spółki. Zdaniem analityków, ani wyniki finansowe opublikowane za czwarty kwartał, ani tym bardziej wyniki pro forma nie stanowią podstawy do wyceny akcji. Pierwsze dlatego, że tak naprawdę obejmują zarówno część portalową, jak i technologiczną, a drugie ze względu na liczne założenia i uproszczenia, które więcej wprowadzają zamieszania niż wyjaśniają. Dodatkowo ze względu na brak możliwości właściwej oceny kondycji spółki oraz odwrót graczy od papierów przedsiębiorstw skupiających swoją działalność na Internecie, naturalną sprawą wydaje się obecny trend spadkowy.