Od marca do końca czerwca w największych miastach sprzedano łącznie 9,2 tys. nowych mieszkań, czyli o 11,7 proc. mniej niż w poprzednim kwartale i aż o 53 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2021 r. Spadek sprzedaży jest przede wszystkim wynikiem wyższego oprocentowania kredytów hipotecznych i zaostrzenia zasad oceny zdolności kredytowej. Zagregowane dane dla sześciu największych miast – Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Trójmiasta, Poznania oraz Łodzi – przedstawił JLL w raporcie „Rynek mieszkaniowy w Polsce I kwartał 2022”.

Mieszkania wciąż drożeją
W drugim kwartale ceny ofertowe mieszkań wzrosły – w zależności od miasta – średnio od 2,5 proc. do 5,5 proc. w porównaniu z pierwszym kwartałem. Najbardziej podrożały we Wrocławiu – o 8,7 proc., gdzie w pierwszym kwartale nie było wzrostów. Za to w Trójmieście w drugim kwartale ceny utrzymały się na niezmienionym poziomie, podczas gdy w pierwszym kwartale zanotowano wzrost o ponad 7 proc.
Rynek mieszkaniowy w Polsce w II kwartale 2022 r.
Mieszkania sprzedane (w tys.) | Średnia cena mieszkań w ofercie na koniec kwartału (w zł/m kw.) | |
Warszawa | 2,7 | 13600 |
Kraków | 1,8 | 12400 |
Wrocław | 1,5 | 11200 |
Trójmiasto | 1,4 | 12300 |
Poznań | 1,0 | 10200 |
Łódź | 0,8 | 8900 |
Źródło: Raport JLL: Rynek mieszkaniowy w Polsce II kwartał 2022
Sprzedaż na niby
Drugi kwartał przyniósł istotne zjawiska związane z podażą, których skutkiem, w ocenie ekspertów JLL, jest zmniejszenie transparentności relacji popytu, podaży i kształtowania się cen.
– W nowej podaży, oprócz inwestycji przeznaczonych do faktycznej sprzedaży, pojawiło się sporo takich, które wprawdzie były przygotowywane od wielu miesięcy, ale wobec zmniejszonego popytu nie zostały wcześniej wprowadzone do sprzedaży. Te inwestycje pojawiły się w ofercie głównie w ostatnich dniach czerwca po to, aby ich dalsza sprzedaż mogła być realizowana na zasadach sprzed 1 lipca, czyli bez konieczności spełnienia wymogów nowej ustawy deweloperskiej. W rzeczywistości pojawią się one zapewne w sprzedaży albo w końcówce roku, albo w pierwszych kwartałach przyszłego roku – prognozuje Kazimierz Kirejczyk, przewodniczący Strategicznego Panelu Doradczego w JLL.
W efekcie liczba mieszkań, których sprzedaż formalnie rozpoczęto w drugim kwartale, była bardzo wysoka – ponad 19 tys. Jednak realnie jedynie około 11,5 tys. z nich można traktować jako rzeczywistą nową podaż. Eksperci JLL oceniają, że zachowanie deweloperów jest racjonalną odpowiedzią na sytuację rynkową. Starają się oni dostosować wielkość nowej podaży do niższego poziomu sprzedaży.