Niekorzystne orzeczenia sądowe i ekspansja innych spółek z branży technologicznej zagrażają temu, co było dotychczas stabilnym źródłem dochodów IBM. Prawa własności intelektualnej w przeszłości przynosiły średnio ponad 1 mld USD rocznie, pomagając zrównoważyć ogromne koszty badań i rozwoju oraz malejące przychody. W zeszłym roku firma zarobiła na nich 626 mln USD, najmniej od 1996 roku.
W 2020 roku IBM zajął pierwsze miejsce na liście posiadaczy patentów po raz 28. z rzędu. Mimo że firma pozostaje liderem, większość jej wynalazków pochodzi z czasów, gdy rozpoczynał się rozwój internetu. Według Joe Chernesky'ego, specjalisty ds. własności intelektualnej, portfel patentów IBM mógłby być wart od 1 do 2 mld USD rocznie, gdyby spółka brała udział w jeszcze większej liczbie sporów.
Robin Feldman, profesor prawa na Uniwersytecie Kalifornijskim w Hastings, sugeruje z kolei, że seria wyroków Sądu Najwyższego ułatwiła unieważnianie patentów, co skutkowało niższymi kwotami ugód.
Ostatnie patenty IBM to m.in. dron do dostarczania kawy i wskaźnik poziomu paliwa, który nakłania do wczesnego tankowania.