Spadek zapasów ropy naftowej w USA

Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa z DM BOŚ
opublikowano: 2023-04-26 10:05

Wczoraj na światowych rynkach finansowych na nowo dało o sobie znać nastawienie risk-off. Ceny ropy naftowej zniżkowały o ponad 2%, niwelując ruch wzrostowy z wcześniejszych dwóch sesji. Dzisiaj natomiast cena ropy odbija w górę. W przypadku ropy WTI, mamy do czynienia z rejonami 77-78 USD za baryłkę, natomiast w przypadku ropy Brent z cenami przekraczającymi 81 USD za baryłkę.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Ian Tuttle/Bloomberg

Dzisiaj na rynku ropy naftowej na pierwszym planie są dane dotyczące zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. Wczoraj Amerykański Instytut Paliw (American Petroleum Institute, API) podał, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy w USA spadły aż o 6,08 mln baryłek. To około 4-krotnie wyższa zniżka od oczekiwań, zakładających spadek o 1,6 mln baryłek. Szacunki API pokazały także spadek zapasów benzyny i wzrost zapasów destylatów.

Dzisiaj swój raport na temat zapasów ropy naftowej i paliw przedstawi o godzinie 16:30 Departament Energii USA, który ma dostęp do większej liczby danych niż API. Często jednak dane instytutu są traktowane jako dobry prognostyk tego, co pokaże departament w swoich wyliczeniach.

Obecnie znajdujemy się w sytuacji, w której impuls wzrostowy dla cen ropy ze strony OPEC, dotyczący cięcia limitów produkcji ropy naftowej, zaczyna się wyczerpywać. Ceny ropy potrzebują już nowych kierunkowskazów, a jednym z nich są dane i oczekiwania związane z popytem na ten surowiec. Dane dotyczące zapasów do nich należą, podobnie jak informacje dotyczące wzrostu gospodarczego w kluczowych gospodarkach świata.