Rynek nowych samochodów od miesięcy mierzy się z deficytem podzespołów (szczególnie elektronicznych) do produkcji aut. Wynikający z tych problemów niedobór nowych samochodów wpływa na rynek wtórny. W całej Europie topnieje liczba wystawianych na sprzedaż aut używanych i dynamicznie rosną ceny.
W maju 2022 r. sprowadziliśmy do Polski tylko niespełna 69,6 tys. używanych samochodów osobowych i dostawczych ( o dmc do 3,5 t) - o 13,9 proc. mniej niż przed rokiem. Zdecydowaną większość - dokładnie 63,7 tys. - stanowiły samochody osobowe (spadek o 13,2 proc. r/r), a pozostałe 5,9 tys. to auta dostawcze (spadek o 20,9 proc. r/r.).
Łączny import po pięciu miesiącach 2022 r. wynosi niewiele ponad 335 tys. samochodów i jest niższy od ubiegłorocznego o 14 proc. Spadek na rynku osobówek wyniósł 13,7 proc., a dostawczaków - 17 proc. r/r.
– Mniejszy import aut z drugiej ręki wynika z wydłużającego się okresu użytkowania samochodów, co oczywiście ma związek z niską podażą na rynku pierwotnym - wyjaśnia Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.
Wydłużający się okres eksploatacji aut ma też inny skutek. Sprowadzamy coraz starsze pojazdy. Średni wiek importowanego auta wyniósł po pięciu miesiącach 12,65 roku, a w maju padł rekord - 12,67 roku. Średnią zawyżają samochody osobowe (12,73 roku), a zwłaszcza benzynowe (13,58 roku). Najmłodsze są auta elektryczne - średni wiek sprowadzanych to 5,69 roku.
Jak przekłada się to na ceny aut w ogłoszeniach?
W maju 2022 r. mediana ceny auta wystawionego na sprzedaż… spadła o 1,1 tys. zł w porównaniu do kwietnia. Obecnie mediana wynosi 22,9 tys. zł. - wynika z miesięcznego raportu AAA Auto. Jednocześnie wzrosła liczba ofert - w maju pojawiło się ich nieco ponad 236,3 tys., czyli o 30,5 tys. więcej niż miesiąc wcześniej.
- Większa liczba ofert aut na rynku wtórnym to dobra wiadomość dla klientów, ponieważ wywołała spadek cen. Niestety, w porównaniu do stabilnego 2019 r. podaż aut używanych w Europie Środkowej jest jednak wyraźnie mniejsza – mówi Karolina Topolova, dyrektor generalna i prezes firmy Aures Holdings, operatora sieci AAA Auto.
Warto podkreślić, że choć ofert w maju przybyło, wciąż było ich o ponad 17 tys. mniej niż przed rokiem. Mediana ceny też była wówczas znacznie niższa, bo wynosiła 19 tys. zł. W ciągu trzech lat używane auta podrożały aż o 30 proc. (w maju 2018 r. mediana ceny wynosiła 16 tys. zł.
Mediana wieku auta oferowanego w maju wynosiła trochę ponad 13 lat, a przebiegu - 190 tys. km. Najczęściej oferowano ople astry, audi A4 i BMW 3.
Najwięcej ofert, 114,5 tys., dotyczyło samochodów z silnikiem Diesla, drugie były samochody benzynowe (101,5 tys.). Aut napędzanych LPG było 16,3 tys., hybrydowych 3,4 tys., elektrycznych 543 i 106 na CNG.
