Grecka sieć Germanos ujednolica markę i wygląd swoich placówek handlowych. Firma zajmująca się sprzedażą telefonów komórkowych, akcesoriów do nich i urządzeń elektronicznych, w IV kwartale 2002 planuje rozszerzyć liczbę posiadanych w Polsce 92 lokali o dalsze 30.
Dotychczasowe punkty sprzedaży aktywacji, telefonów i akcesoriów G-Shop będą nosiły nazwę handlową Germanos. Grecka firma, właściciel sklepów, postanowiła również ujednolicić wygląd wszystkich swoich placówek. Działalność sieci sprzedaży Germanos zaczęła się w 1980 r. w Atenach, obecnie firma posiadająca 500 sklepów w 6 krajach: Polsce, Grecji, Bułgarii, Rumunii, Cyprze i Macedonii, jest jedną z dwóch największych sieci handlowych zajmujących się telefonią komórkową w Europie. Germanos planuje zwiększenie liczby salonów do ponad 700.
Firma Germanos zainicjowała swoją działalność w Polsce przejęciem w marcu 2001 r. sieci 50 sklepów Eko-Contel, które działały na rynku telefonii komórkowej. W listopadzie 2001 r. poszerzyła istniejącą sieć do 90 punktów, przejmując sklepy detaliczne TCM (Telecommunication Center Mobile). Punkty sprzedaży greckiej firmy miały logo G-Shop. Obecnie sieć Germanos kontynuuje rozwój w Polsce pod nową nazwą handlową. Sieć handlowa planuje zwiększenie liczby sklepów współpracujących na zasadach franchisingu.
— Nowy wizerunek i nowa nazwa handlowa Germanos są efektem dwuletnich badań jakościowych. Mam nadzieję, że będziemy dobrze odbierani przez klientów. Zamierzamy do końca 2002 r. zwiększyć liczbę naszych placówek w Polsce z 92 do 120. Naszą własnością są 42 z tych punktów, reszta działa na zasadzie franchisingu. To nasz model działania, w Grecji na 280 punktów 250 działa na zasadach franchisingu — mówi Lifteris Maroulis, dyrektor generalny Germanos Polska.
W punktach Germanos będą sprzedawane telefony komórkowe oraz usługi sieci Era. Przedstawiciele greckiej firmy nie zamierzają wprowadzać do swoich sklepów produktów i usług pozostałych operatorów komórkowych. W 2001 r. sieć komórkowa Era pozyskała 160 tys. nowych klientów w salonach Germanos. Tym samym ich sprzedaż stanowiła 12 proc. ogólnej sprzedaży Ery. Obecnie Polska stanowi dla greckiego inwestora rynek, który wkrótce ma przynosić połowę przychodów całej grupy Germanos.
— Nie chcemy zmieniać zasad panujących na polskim rynku, chcemy się do nich dostosować. Dlatego zamierzamy skupić się na rozwoju we współpracy z jednym operatorem telekomunikacyjnym. Do końca 2002 r. spodziewamy się ponad 150 tys. aktywacji w sieci Era, z czego 70 tys. klientów w systemie abonamentowym (post-paid) oraz 80 tys. w systemie przedpłaconym (pre-paid) — prognozuje Lifteris Maroulis.
Sposobem na zachęcenie klientów do korzystania z punktów Germanosa ma być możliwość zapoznania się ze sprzedawanymi urządzeniami. Poza tym sprzedawcy firmy Germanos mają wobec klientów pełnić rolę konsultantów.
— Pierwszy raz w Polsce w placówkach handlowych klienci będą mieli dostęp do usług serwisu technicznego. Nie będą musieli oddawać uszkodzonego telefonu do serwisu producenta, lecz będą mogli przynieść go do naprawy do punktu, w którym został kupiony — wyjaśnia Lifteris Maroulis.