Według danych urzędu statystycznego ONS, we wrześniu 2024 r. sprzedaż detaliczna w brytyjskiej gospodarce wzrosła o 0,3 proc. w porównaniu ze sierpniem, czym zrobiła pozytywną niespodziankę. Co prawda dynamika jej wzrostu wyhamowała z pułapu 1 proc. odnotowanego miesiąc wcześniej, niemniej ekonomiści spodziewali się spadku sprzedaży o 0,4 proc.
Sprzedaż w sklepach nieżywnościowych zwiększyła się o 2,5 proc. po wzroście o 0,6 proc. w sierpniu, głównie za sprawą sprzedawców komputerów i usług telekomunikacyjnych.
Łyżką dziegciu okazały się jednak supermarkety. W ich przypadku sprzedaż skurczyła się o 2,4 proc. odnotowując najmocniejszy spadek w tym roku. Eksperci tłumaczą to niekorzystnymi warunkami pogodowymi, które odstręczały konsumentów od wizyt w sklepach sieci handlowych i rezygnacją z bardziej luksusowych produktów spożywczych.
Skorzystał na tym internet, gdzie sprzedaż detaliczna wzrosła o 1,3 proc.
W porównaniu z wrześniem 2023 r. ogólna sprzedaż detaliczna wybiła się o 3,9 proc. przy prognozie na pułapie 3,2 proc. To największy roczny wzrost od lutego 2022 r. W sierpniu wskaźnik wyniósł 2,3 proc.