Srebro najdroższe od 30 lat!

Jarosław Romanowski
opublikowano: 2011-02-28 00:00

Na początku roku głównym czynnikiem wpływającym na ceny na rynku towarowym była pogoda. Obecnie uwaga inwestorów skierowała się na sytuację geopolityczną. Niepokoje społeczne, zgodnie z wcześniejszymi obawami, rozprzestrzeniły się z Afryki Północnej na kraje Bliskiego Wschodu, tak więc atmosfera niepewności sprzyja zainteresowaniu metalami szlachetnymi i wzrostom cen ropy naftowej. Wyjątkowo na tym tle zachowują się ceny srebra, które od końca stycznia, kiedy w Tunezji i Egipcie doszło do pierwszych zamieszek, wzrosły o ponad 20 proc., do najwyższego poziomu od ponad 30 lat.

Ceny srebra w długim terminie podążają za złotem, które uznawane jest praktycznie za walutę. Jest to pieniądz specyficzny, a jego główną zaletą jest brak uzależnienia od polityki jakiegoś konkretnego rządu. Sprawia to, że nie jest obarczone ryzykiem kredytowym i nie da się go dodrukować. To głównie z tego względu złoto uznawane jest za skuteczną ochronę zarówno przed inflacją, jak i zawirowaniami geopolitycznymi. To właśnie inflacja, a przede wszystkim wzrost cen żywności, przyczyniła się do niepokojów społecznych obserwowanych w ostatnich tygodniach. Z kolei zamieszki w krajach związanych z produkcją bądź transportem ropy naftowej (Egipt, Libia) windują jej ceny i tym samym podsycają oczekiwania inflacyjne.

Nic dziwnego, że w obliczu ostatnich wydarzeń na Bliskim Wschodzie oraz coraz bardziej odczuwalnych efektów inflacyjnych w wielu regionach świata inwestorzy nadal widzą wartość w metalach szlachetnych. Szczególnym zainteresowaniem cieszy się rynek srebra. W ostatnich miesiącach notowania tego metalu zachowują się zdecydowanie lepiej niż złota. Jest to rynek zdecydowanie mniejszy i stosunkowo niewielki kapitał potrafi wywołać duże wahania cen. Wzrost ceny srebra jest jednak szczególnie ciekawy w kontekście, ujawnionej w ostatnim okresie zwiększonej sprzedaży terminowej kilku producentów, związanej z zabezpieczeniem przychodów pod realizację planów inwestycyjnych. W ubiegłym roku spółki górnicze zapewniły przychody ze sprzedaży ponad 100 mln uncji srebra, co stanowi ponad 10 proc. rocznej globalnej podaży metalu.

Pomimo tej zwiększonej podaży, ceny srebra ustanowiły w grudniu rekord notowań i nadal rosną. Jest to pozytywny sygnał, świadczący o sile rynku. Wszystko wskazuje na to, że ani zagrożeń inflacyjnych, ani problemów krajów arabskich nie da się rozwiązać szybko. Będzie to raczej długotrwały proces, w czasie którego zainteresowanie metalami szlachetnymi nadal będzie wspierać ich ceny.

Jarosław Romanowski

dyrektor generalny KGHM ds. handlu i zabezpieczeń