Stalexport walczy z gigantami

Maria Trepińska
opublikowano: 2005-05-12 00:00

Sześciu chętnych, w tym Thyssen Krupp, Arcelor i Stalexport, rywalizują o firmę ze Śląska. Właśnie ruszyło jej due diligence.

Do 19 grudnia 2004 r. inwestorzy zainteresowani zakupem Centrostalu Górnośląskiego mieli czas na składanie ofert na przejęcie wiodącego w regionie dystrybutora stali, którego ubiegłoroczne przychody przekroczyły 180 mln zł. Ostatecznie zgłosiło się sześć firm. Kto? To na razie tajemnica.

Według naszych informacji, o zakup CG zabiegają koncerny stalowe Thyssen Krupp i Arcelor. Wcześniej swoje plany wobec tego przedsiębiorstwa ujawnił giełdowy Stalexport.

— Podtrzymujemy nasze zainteresowanie — mówi Mieczysław Skołożyński, wiceprezes ds. finansowych Stalexportu.

9 maja pier-wszy potencjalny inwestor rozpoczął due diligence firmy. Kto?

— Nie mogę ujawniać informacji na ten temat — mówi Janusz Kliś, dyrektor Centrostalu Górnośląskiego.

Według Joanny Kowarskiej, kierownika Wydziału Prywatyzacji Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, wszyscy potencjalni inwestorzy otrzymali harmonogram, w jakim terminie mogą zapoznać się z sytuacją przedsiębiorstwa.

— Do 29 czerwca poczekamy na oferty — dodaje Joanna Kowarska.

Według Romualda Talarka, prezesa Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej (HIPH), Centrostal Górnośląski to atrakcyjna spółka.

— Postępuje konsolidacja producentów stali, a za nią idzie konsolidacja jej dystrybutorów — mówi prezes Talarek.

Jego zdaniem, zainteresowanie np. Arcelora śląską firmą może wynikać z tego, że koncern buduje w Europie Środowej sieć sprzedaży, w tym w Polsce.

— Thyssen Krupp ma już natomiast sieć sprzedaży w naszym kraju, ale zawsze może ją rozbudować — dodaje szef HIPH.

CG działa na rynku ponad 50 lat. Specjalizuje się w handlu stalą na rynku krajowym.

Współpracuje z największymi krajowymi hutami. Firma zatrudnia 180 osób.