O Stalowej Woli zrobiło się głośno dwa lata temu, gdy podkarpackie miasto, które powstało w latach 30. ubiegłego wieku jako część mieszkalna Centralnego Okręgu Przemysłowego (COP), na inwestycję wybrał SK Nexilis, firma z koreańskiej grupy produkującej baterie do samochodów elektrycznych. Zapowiedziała 2,7 mld zł wydatków i kilkaset miejsc pracy. Poza tym, że inflacja zwiększyła wydatki do około 3 mld, wszystko idzie zgodnie z planem.
— Wyrosła już jedna hala, powstaje kolejna. Tempo budowy jest COP-owskie i koreańskie. Euro-Park Stalowa Wola okazał się nie tylko marzeniem, lecz realnym projektem, który pozyskał pierwszego inwestora w krótkim czasie. Już odczuwamy efekty gospodarcze i społeczne, a dzięki SK Nexilis inwestorzy zainteresowali się naszym miastem — mówi Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli.
Park przemysłowy się zapełnia
Euro-Park Stalowa Wola powstał dzięki ustawie o specjalnym przeznaczeniu gruntów leśnych z 2021 r. (dotyczy również parku przemysłowego w Jaworznie na Śląsku). Przewiduje ona, że zarządzane przez Lasy Państwowe 996 ha zostanie w ciągu dekady przeznaczone na inwestycje. Miasto dostało dwa lata na przekazanie w zamian lasów, gruntów i nieruchomości. Tereny, na których powstał park, były w dawnych planach zagospodarowania przeznaczone pod rozwój Huty Stalowa Wola. W latach 90. ubiegłego wieku huta spłaciła zadłużenie wobec skarbu państwa, przekazując część gruntów w zarząd Lasom Państwowym. Euro-Parkiem Stalowa Wola zarządza tarnobrzeski oddział Agencji Rozwoju Przemysłu, czyli Tarnobrzeska Specjalna Strefa Ekonomiczna.
— W pierwszym roku działalności Euro-Parku Stalowa Wola zagospodarowaliśmy prawie 100 ha. 56 ha kupił SK Nexilis, a Huta Stalowa Wola, która ma zwiększone zamówienie na wozy bojowe i została dokapitalizowana 600 mln zł, nabyła 40 ha. Wycięliśmy las na terenie należącym do Koreańczyków. HSW potrzebowała wycinki tylko na części terenu. Trzymamy się złotej zasady, że nie wycinamy lasu awansem — mówi Lucjusz Nadbereżny.
Szansa na zieloną stal
Trwają rozmowy z kolejnymi inwestorami.
— Prowadzimy bardzo zaawansowane rozmowy z Cognorem, który tworzy bank ziemi i bez wątpienia warunki w Stalowej Woli są dla firmy interesujące — mówi prezydent Stalowej Woli.
Pod koniec października ubiegłego roku Sejmowa Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa wydała zgodę na złożony przez niego wniosek dotyczący sprzedaży 117 ha Cognorowi. Lokalizacja w Stalowej Woli daje unikatowe warunki powierzchni oraz dostępu do przyłącza energetycznego o bardzo dużej mocy.
— Mam nadzieję, że w tym roku Cognor nabędzie grunt w Stalowej Woli, co pozwoli na realizację w przyszłości wielkiego projektu wypełniającego ideę produkcji zielonej stali. Dzięki tej inwestycji oprócz celu inwestycyjnego osiągnęlibyśmy cele środowiskowe. Z jednej strony patrzymy na tradycję przemysłową Stalowej Woli i naszą tożsamość, a z drugiej wyprzedzamy innych w wyzwaniach przyszłości, które stawia przed nami XXI wiek i odpowiedzialność za środowisko naturalne — uważa Lucjusz Nadbereżny.
Elektromobilność z Korei
Twierdzi, że dzięki inwestycji SK Nexilis miasto rozmawia z kolejnymi koreańskimi firmami. Zainteresowane są też firmy z sektora elektromobilności.
— Mamy unikatowe warunki techniczne w skali polskiej i europejskiej. Jesteśmy w stanie zaoferować dużą powierzchnię, prąd o bardzo dużych parametrach, wodę przemysłową i odprowadzenie dużej ilości ścieków w wysokim standardzie ekologicznym — twierdzi Lucjusz Nadbereżny.
Wielkie inwestycje niewielkiego miasta
Miasto prowadzi bardzo dużo inwestycji. W tym roku budżet przekracza 800 mln zł, a inwestycje będą kosztować 460 mln zł. W ubiegłym roku miasto wydało 300 mln zł. Część projektów finansuje z programów rządowych.
— Projekty drogowe realizowane z marszałkiem województwa podkarpackiego są warte prawie pół miliarda złotych. Ogłosiliśmy i ogłosimy największe przetargi w historii miasta. Budujemy ponad 20 km dróg — w większości czteropasmowych w standardzie dróg ekspresowych, a także sieć dróg wewnętrznych. Z Polskiego Ładu inwestujemy 180 mln zł w sieć zasilania wody przemysłowej, odprowadzania ścieków, zawracania wody przemysłowej do ponownego wykorzystania — mówi prezydent miasta.
Jak ulżyć inwestorom
Przyznaje, że problemem inwestorów w całej Polsce jest energia.
— Warto objąć inwestorów, którzy nie prowadzą jeszcze działalności i nie mają historii zużycia energii, wsparciem na start. My możemy zapewnić zieloną energię. Dlatego budujemy cały system w parku inwestycyjnym. W jego bezpośrednim sąsiedztwie będzie wytwarzane ponad 100 MW energii solarnej, a kilka kilometrów dalej, w Gębowie, planowana jest farma fotowoltaiczna o mocy początkowej na poziomie 0,5 GWh. Najistotniejszy obecnie projekt to budowa SMR-ów — mówi prezydent.
W grudniu ubiegłego roku Ministerstwo Klimatu i Środowiska wydało sześć decyzji dotyczących budowy elektrowni jądrowej z małym reaktorem modułowym dla spółek Orlen i Synthos Green Energy, a jedną z zatwierdzonych lokalizacji jest właśnie Stalowa Wola.
— Jesteśmy zdecydowani wspierać ten projekt. Zagwarantuje inwestorom bezpieczne tanie źródło energii, a mieszkańcom niższe rachunki za prąd. Chcemy być świadomym partnerem inwestorów, nie chcemy budzić lęków mieszkańców. 85 lat temu Stalowa Wola mogła powstać, bo na rzece San zbudowano elektrownię. Jeśli dziś nie wesprzemy projektu, który rozwiązuje największe wyzwanie stojące przed Polską, przegramy konkurencję — mówi Lucjusz Nadbereżny.
Nie tylko drogi
Jego zdaniem dla inwestorów liczy się także jakość życia.
— Miasto musi nie tylko uzbroić strefę i zainwestować w drogi, ale też mieć ofertę dla nowych mieszkańców, menedżerów i zagranicznych gości. Dlatego zwiększamy nakłady na jakość życia i budujemy mieszkania — mówi prezydent Stalowej Woli.
W programie Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa, w którym mieszkańcy dostają dopłatę do czynszu, a po określonym czasie stają się właścicielami mieszkania, miasto zbuduje dwa osiedla na 1200 mieszkań. Już powstaje osiem pierwszych bloków na 220 mieszkań. Chętnych jest dwa razy więcej niż mieszkań, lista zapełniła się w kilkanaście dni.
— Ponadto uruchomimy budownictwo komunalne. Otworzyliśmy też dużą przestrzeń dla inwestycji deweloperskich i w I kw. miasto będzie sprzedawać te nieruchomości — zapowiada Lucjusz Nadbereżny.
W mieście powstały też dwa nowe parki, a prezydent zapowiada kolejne. Razem z marszałkiem chce zbudować aquapark z saunariami i tubą do nurkowania z torem przeszkód.
— W tym kwartale złożymy wniosek o dofinansowanie projektu 100 mln zł z Funduszy dla Podkarpacia. Rozstrzygnięcie konkursu jest przewidziane na II kw. Wtedy możemy ogłosić przetarg — mówi Lucjusz Nadbereżny.