Stawki i umowy na celowniku inspekcji pracy

Iwona JackowskaIwona Jackowska
opublikowano: 2017-03-28 22:00
zaktualizowano: 2017-03-28 19:37

PIP wcześniej, niż planowała, sprawdzi zasady zatrudniania w agencjach ochrony. To skutek licznych skarg.

Mimo pozytywnych zmian przyjmowanych w ostatnich latach przez parlament jeszcze nie wszystkie uprawnienia inspekcji pracy zapewniają oczekiwaną skuteczność jej działania, w tym zwłaszcza prowadzonych kontoli. Tak ocenia to Rada Ochrony Pracy (ROP) działająca przy Sejmie. Według niej w tym obszarze wciąż potrzebne sa zmiany.

Chodzi m.in. o uproszczenie procedury rozpoczynania kontroliprzez inspektorów na podstawie legitymacji służbowej, bez dodatkowych upoważnień — wyjaśnia ROP w swoim stanowisku w sprawie programu działania Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) w tym roku. Jej zdaniem, ważne jest również ujednolicenie przepisów w sposób wykluczający niekiedy wielość odmiennych interpretacji.

— Rada od lat wskazuje na np. trzy rozporządzenia regulujące zasady i tryb uzyskiwania kwalifikacji do obsługi wózków jezdniowych. Inspekcji znacznie łatwiej będzie egzekwować przestrzeganie jasnych i precyzyjnych przepisów — mówił Janusz Śniadek, przewodniczący ROP, podczas jej posiedzenia, na którym przyjęte zostały tegoroczne plany inspekcji.

W swoim programie PIP założyła, że w tym roku inspektorzy pracy przeprowadzą ok. 79 tys. kontroli. Jej nowym od tego roku zadaniem jest sprawdzanie przestrzegania obowiązku zapewnienia przez pracodawcę minimalnej stawki godzinowej za pracę wykonywaną w ramach umów-zleceń i o świadczenie usług.

W 2017 r. wynosi ona 13 zł. Odbyło się już ponad 220 takich kontroli, a do końca roku zaplanowanych jest co najmniej 20 tys. Aż 300 sygnałów o nieprawidłowościach inspekcja otrzymała od NSZZ Solidarność.

W centrum uwagi inspektorów nadal pozostanie przestrzeganie norm czasu pracy i wypłacanie wynagrodzeń, a także zawieranie umów cywilnoprawnych zamiast umów o pracę. W tym ostatnim przypadku inspekcja zapowiada modyfikację długofalowych działań — czyli nie tylko planowanych na dany rok — na rzecz eliminowania naruszeń przepisów przy zawieraniu takich umów w warunkach charakterystycznych dla stosunku pracy.

Z uwagi na wysoki poziom nieprawidłowości kontynuowane będą kontrole w budownictwie. Ze wstępnych danych wynika, że w ubiegłym roku inspektorzy zakwestionowali zasadność ponad 40 proc. umów prawa cywilnego zawartych w tym sektorze gospodarki. Kontrolowani pod tym kątem będą też m.in. przedsiębiorcy z branży gastronomicznej i hotelarskiej.

Plan na 2018 r. zakłada objęcie tymi działaniami agencji ochrony osób i mienia, ale zostaną one skontrolowane wcześniej z powodu licznych skarg kierowanych do inspekcji.

Wypadki — niepełne statystyki

PIP postuluje wprowadzenie obowiązku zgłaszania do niej wszystkich śmiertelnych, ciężkich i zbiorowych wypadków przy pracy — niezależnie od podstawy jej świadczenia. Rada Ochrony Pracy popiera tę propozycję, uznając za konieczne ujednolicenie statystyk wypadkowych prowadzonych przez GUS, ZUS i PIP. Nie obejmowały one wypadków osób świadczących pracę na innej podstawie niż umowa o pracę. W konsekwencji rzeczywista skala wypadkowości wśród zatrudnionych pozostaje w zasadzie nieznana.