W kolumnie na swoim blogu Contra Corner, Stockman przekonuje, że polityka banków centralnych na całym świecie - od USA do Europy i Azji – będzie miała katastrofalne skutki.
- W skrócie, nadchodzi fala deflacji przemysłowej, której przyczyną są dwie dekady światowej represji finansowej banków centralnych, które napędzany ogromne inwestycje w górnictwie, przemyśle, transporcie i handlu - wyjaśnia.
Uważa on, że to już się dzieje w Azji.
- To z kolei spowoduje monetarny wyścig banków centralnych do dna – ten wyścig ma już miejsce w Japonii dzięki w związku masakrą jena, która odbyła się w Halloween. Wkrótce reszta Azji Wschodniej - a zwłaszcza Chiny - będzie musiała dołączyć do obniżonego kursu, w przeciwnym razie ich gospodarki oparte na eksporcie czeka - przewiduje Stockman.

Stockman był szczególnie krytyczny odnośnie ostatnich zobowiązań złożonych przez Europejski Bank Centralny i Chiny, odnośnie wpompowania jeszcze pieniędzy w gospodarki, co ma je uchronić przed recesją. Ten krok jego zdaniem stał się „monetarną heroiną”, która pchnęła indeks S&P 500 do rekordowego poziomu 2070 pkt.