W ubiegłym tygodniu władze Gdańska dostały raport od Komitetu ds. Światowego Dziedzictwa Kulturowego w Polsce, który doradza ministrowi kultury - pisze "Gazeta Wyborcza". W raporcie czytamy: "Idea +Solidarności+ to najważniejszy symbol i najsilniejszy atut Gdańska. A jego materialnym nośnikiem jest Stocznia Gdańska, która jako jedyna z gdańskich zabytków ma szansę znalezienia się na Liście Światowego Dziedzictwa".
Gdańsk stara się o ten atut od 12 lat. Pierwszy wniosek - złożony w 1997 r. - obejmujący historyczne centrum Gdańska po roku wycofano. Powód - "brak autentyzmu substancji historycznej". Chodziło o to, że gdańskie kamieniczki w większości są "jedynie" odbudowane po zakończeniu II wojny światowej.