Stocznię Gdynia opuścił kolejny statek

Bogdan Tychowski
opublikowano: 2002-05-02 00:00

W ubiegłą niedzielę ze Stoczni Gdynia wypłynął w swój pierwszy rejs ostatni z trzech kontenerowców o pojemności 2764 TEU i nośności 35,7 tys. DWT, zakontraktowanych przez niemieckiego armatora Reederei Gebr. Peterson GmbH. Jednostka otrzymała nazwę Westerland. Kontenerowiec będzie pływał pod banderą cypryjską, a jego macierzysty port to Limassol. Statek przystosowany jest do przewozu 2,7 tys. kontenerów 20-stopowych, ma obsługiwać linię żeglugową Europa-Wyspy Kanaryjskie-Ameryka Południowa.

— Seria tych statków została zaprojektowana w Biurze Projektowym Stoczni Gdynia pod kierownictwem generalnego projektanta Wojciecha Żychskiego. Budowa statku odbywała się pod nadzorem i według przepisów towarzystwa klasyfikacyjnego Germanischer Lloyd. Budowę kontenerowca finansował Bank Przemysłowo-Handlowy PBK z siedzibą w Krakowie — mówi Mirosław Rutkowski ze Stoczni Gdynia.

Aktualnie w stoczni budowanych jest trzynaście statków — dwa typu ro-ro do przewozu papieru rolowanego dla armatorów skandynawskich, cztery kontenerowce o pojemności 2,0-4,4 tys. TEU dla armatorów niemieckich, trzy masowce dla USA, dwa produktowce-chemikaliowce dla Szwajcarii oraz dwa ro-ro samochodowce do przewozu 4,5 tys. samochodów osobowych dla armatora izraelskiego.

Natomiast w Stoczni Gdańskiej (Grupa Stoczni Gdynia) realizowana jest seria dwóch masowców i dwóch kontenerowców o pojemności 2,7 tys. TEU.

W 2002 r. Grupa Stoczni Gdynia przekaże armatorom 21 statków, osiągając wartość sprzedaży 650 mln USD.