Największą obniżkę (o 23 proc.) do zaledwie 54,91 EUR za noc odnotowano w Bangkoku, a następnie w Seulu i Tokio (o 14 proc), gdzie stawki wynoszą odpowiednio 121,15 EUR i prawie 125 EUR za dobę — wynika z raportu Hotel Price Radar przygotowanego przez HRS.pl po przeanalizowaniu cen z ponad 250 tys. hoteli na świecie.
Pozytywne zmiany odczuli także podróżujący do Skandynawii. Średnia cena pokoju hotelowego w Oslo spadła np. o nieco ponad 14 proc. i wyniosła 127,65 EUR za dobę. Podobnie było w pozostałych stolicach Półwyspu Skandynawskiego, np. w Sztokholmie goście musieli zapłacić za pokój w hotelu średnio ponad 137 EUR, czyli o prawie 12 proc. mniej, natomiast w Helsinkach po obniżce o 8 proc. średnia cena wyniosła 118 euro. Bardziej kosztowne niż zazwyczaj okazały się noclegi w Lizbonie, Londynie i Kopenhadze, gdzie nastąpił dwucyfrowy wzrost cen w porównaniu z 2013 r. Poza naszym kontynentem największą podwyżkę (o 17,61 proc.) odnotowano w San Francisco. Warto zaznaczyć, że w II kwartale najkorzystniejsze stawki spośród największych metropolii europejskich oferowała Warszawa, gdzie średnia cena pokoju hotelowego po spadku o 4,87 proc. wyniosła 72,72 EUR.
— W Warszawie ceny na początku drugiego półrocza kształtowała walka o obłożenie w związku z wakacjami i znacznie ograniczoną liczbą podróży służbowych. Konkurencję dodatkowo zaostrzyło otwarcie w czerwcu 2014 r. dwóch hoteli Hilton, mających łącznie niemal 700 pokoi. Należy pamiętać, że odbywający się przez dwa tygodnie listopada 2013 r. szczyt klimatyczny miał znaczący wpływ na średnią cenę całego półrocza. Brak tej wielkości imprezy w nadchodzącym okresie nie pozostanie bez wpływu na ceny w hotelach — tłumaczy Jakub Ryznar z HRS Polska.
Mimo spadku cen nocleg w Warszawie nadal należy do najdroższych w kraju. Dla porównania średnia cena pokoju w Krakowie po prawie 4 proc. podwyżce kształtowała się na poziomie 66,85 EUR, a stawka w Gdańsku, która nie uległa zmianie w stosunku do 2013 r., wynosiła 66,61 EUR.