Chociaż Marek Belka, szef NBP, sugerował miesiąc temu, że widzi przestrzeń do obniżek, nie dostrzegła jej większość członków RPP, która nie zmieniła wczoraj wysokości stóp. W marcu sytuacja może się zmienić.
— Czynników, które skłaniałyby RPP do obniżenia stóp procentowych, jest wystarczająco dużo i jest wystarczająco dużo osób, które skłaniają się ku takiemu poglądowi — mówi Marek Belka. Zdaniem ekonomistów, pogłębiająca się i wydłużająca deflacja przekona członków RPP do przegłosowania obniżki stóp za miesiąc. Wtedy też RPP pozna najnowsze prognozy inflacji i PKB przygotowane przez ekspertów banku centralnego. Prezes NBP przyznał ponadto, że jedna obniżka kosztu pieniądza nie musi być ostatnim słowem władz monetarnych. [BG] © Ⓟ