Na ZK Przyjaźń jest kilku chętnych
19 marca minął termin składania ofert w MSP dla inwestorów zainteresowanych udziałem w prywatyzacji Zakładów Koksowniczych Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej. Według naszych informacji, wpłynęło kilka propozycji, m.in. od Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Wcześniej KERM zaakceptował wniosek MSP o prywatyzację bezpośrednią dąbrowskiego zakładu, poprzez wniesienie przedsiębiorstwa do nowo utworzonej spółki. Teraz resort skarbu będzie prowadził rokowania z potencjalnymi inwestorami. Ich przedmiotem ma być przede wszystkim oszacowanie wielkości wkładu wnoszonego na pokrycie kapitału zakładowego nowej spółki, program rozwoju, poziom inwestycji oraz ich sposób sfinansowania. Natomiast inwestorzy analizują memorandum informacyjne ZK Przyjaźń.
Wiadomo, że przejęciem ZK Przyjaźń są zainteresowane także zachodnie koncerny stalowe, które zaopatrują się w koks w Dąbrowie Górniczej. Jednak najbardziej prawdopodobny wariant prywatyzacji zakłada, że wierzyciele przejmą akcje ZK Przyjaźń za długi. Jastrzębska Spółka Węglowa i PKP mogą utworzyć spółkę wierzycielską, do której resort skarbu aportem wniesie ZK Przyjaźń.
— Możliwe, że we wrześniu nasze przedsiębiorstwo zostanie sprywatyzowane — mówi Maria Bajer, wiceprezes ZK Przyjaźń. MT