Rząd wraca tu do nazwy resortu wprowadzonej zaledwie cztery lata temu, gdy Ministerstwo Rozwoju zastąpiło resort gospodarki. W 2018 r. zostało podzielone na Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii oraz Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju.
Teraz rząd wraca do jeszcze jednego starego rozwiązania i do kompetencji resortu dodaje turystykę, która została z niego przeniesiona do Ministerstwa Sportu w 2007 r.
- To świetny pomysł i wielka szansa dla wszystkich traktujących turystykę przez duże „t”. Mam nadzieję, że w nowym rozdaniu turystyka będzie traktowana wreszcie jako niezwykle ważna dziedzina gospodarki, tak jak w większości krajów europejskich - mówi Piotr Henicz, wiceprezes Itaki, największego w Polsce touroperatora.
Jadwiga Emilewicz dostaje też we władanie budownictwo, a wraz z nim program Mieszkanie Plus. Jednym z kluczowych zadań będzie skłonienie spółek skarbu państwa do przekazania nieruchomości pod lokale w ramach tego programu.
Ważnym zadaniem resortu pozostanie rozwój start-upów: zapewnienie publicznego finansowania, które zwiększy liczbę inwestycji w rundach A i B, realizacja programów testowania i wdrażania technologii młodych firm w korporacjach i spółkach skarbu państwa oraz dopracowanie narodowej strategii rozwoju sztucznej inteligencji.
- Wsparcie wzrostu MŚP, lepsze skoordynowanie w sprowadzaniu dużych inwestycji, skuteczniejsze wsparcie ekspansji polskiego biznesu za granicę, wsparcie biznesu w walce z krzywdzącymi pomysłami, takimi, jak 30-krotność ZUS - takie zadania dla ministerstwa wylicza Jacek Levernes, współtwórca ABSL, organizacji zrzeszającej centra usług biznesowych.
Paweł Tynel, partner w EY, przypomina o funduszu spójności na lata 2021-27.
- Ministerstwo musi przygotować założenia i priorytety do negocjacji budżetu i wykorzystania funduszy UE pod kątem wspierania innowacyjności. Powinno także kontynuować dialog z MF i KAS w obszarze wypracowania praktyki, która będzie wspierała inwestycje w sektorze prywatnym i projekty B+R - mówi Paweł Tynel.
Więcej czytaj w poniedziałkowym artykule „Pulsu Biznesu”>>Nowy rząd na trudne czasy