Ożywienie rynku budowlano-deweloperskiego na świecie jest symptomem zakończenia recesji.
Przyspieszenie tempa urbanizacji w ostatnich latach przełoży się na rozrost zabudowy na całym świecie. Szacowana liczba całkowitej powierzchni zabudowy w 2023 r. będzie o 24 proc. większa niż ta z roku 2013, kiedy na całym globie było 138 mld mkw. rozmaitych budynków, z czego 73 proc. stanowiły mieszkania.
— Ożywienie rynku budowlano-deweloperskiego na świecie jest symptomem zakończenia światowej recesjisprzed kilku lat. Popyt na mieszkania i biura jest też przejawem bogacenia się społeczeństw i wdrażania coraz wyższych standardów — mówi Jakub Zagórski, dyrektor do spraw sprzedaży i marketingu Skanska Residential Development Poland. Specjaliści z agencji Navigant Research przewidują, że w najbliższych 10 latach najwięcej budynków powstanie w Chinach, Ameryce Północnej i Europie Zachodniej.
Zabudowa w Polsce również znacząco wzrośnie w najbliższych latach. W ostatnim raporcie OECD, badającym jakość życia w regionach, Polska zajęła 31. miejsce na 33 państwa pod względem liczby pomieszczeńw domach i mieszkaniach przypadających na jednego mieszkańca.
Ta sytuacja powinna ulec zmianie. Według najnowszych danych GUS, we wrześniu rozpoczęto o 20 proc. więcej budów mieszkań niż w roku ubiegłym i ta tendencja powinna się utrzymać w kolejnych miesiącach. Sytuacja na rodzimym rynku komercyjnym wygląda znacznie lepiej.