Wsparciem dla strony popytowej były przede wszystkim nadzieje związane z zaplanowanym spotkaniem przywódców Stanów Zjednoczonych i Chin podczas spotkanie grupy G20 w Japonii, które ma odbyć się pod koniec tygodnia. Drugim czynnikiem „zachęcającym” do kupowania akcji są z kolei nadzieje na obniżkę stóp procentowych przez Fed.

Aktualnie indeks szerokiego rynku S&P500, który zamknął miniony tydzień nowym rekordem, zyskał około 7,2 proc. i jest na dobrej drodze by zrekompensować majowe straty.
Na indeksach ważyła w poniedziałek przecena sektora opieki zdrowotnej, którą napędzał sięgający momentami 5 proc. spadek notowań akcji Celgene i 7 proc. zniżka kursu papierów Bristol –Myers Squibb. Inwestorzy niezbyt dobrze zareagowali na planowane przejęcie przez BMS biznesu lekowego Celgene. Wartość transakcji opiewa na 74 mld USD. Bristol oczekuje jej sfinalizowanie na koniec roku lub poczatek przyszłego podczas gdy rynek spodziewał się w trzecim kwartale.
Na wartości tracił też sektor energetyczno-paliwowy. Powodem była początkowa przecena ropy, choć później znalazła ona wsparcie w kolejnych sankcjach waszyngtońskiej administracji nałożonych na Iran.
Rekordową w ostatnich trzech tygodniach jednodniową przecenę odnotowały rentowności 10-letnich amerykańskich obligacji.
Ostatecznie na finiszu sesji indeks blue chipów Dow Jones IA zyskiwał symbolicznie 0,03 proc. Z kolei wskaźnik S&P500 zniżkował o 0,17 proc. zaś technologiczny Nasdaq o 0,32 proc.