Aleksandra Wiktorow, prezes ZUS, zapewnia, że pod koniec przyszłego roku każdy będzie mógł poznać stan indywidulanego konta emerytalnego. Najpóźniej pod koniec przyszłego roku, bo całkiem możliwe, że stanie się to wcześniej. Pani prezes woli jednak być ostrożna w dawaniu obietnic.
- Joanna Wrześniewska (Polsat): Gdybym dziś poszła dowiedzieć się, ile mam na moim indywidualnym koncie, to jaką bym dostała odpowiedź?
- Aleksandra Wiktorow (ZUS): Ile Pani ma, tego nie wiem, ale są tacy, którzy mają wszystko, wszystkie składki wpłacone i są tacy, którzy nie mają żadnej składki odnotowanej. Większość to ci, którzy mają ich część.
- Czy są tacy, którzy przychodzą i pytają, czy mogą się dowiedzieć o stan kont za trzy miesiące?
- To, co mamy dzisiaj, mieć będziemy za trzy miesiące. Tak naprawdę dziś chodzenie do ZUS i wypytywanie nie ma sensu. Dopiero te nasze wszystkie działania, które są podejmowane odtworzą te składki z przeszłości. Wszystkie składki będą odtworzone przy użyciu wszelkich dostępnych dróg.
- Ale ludzie są zdenerwowani...
- Wiem, tylko chcę powiedzieć, że stan obecny nie ma żadnego znaczenia dla ich przyszłej emerytury. Oni muszą wiedzieć, ile mają na koncie w momencie, kiedy zaczną się zbliżać do emerytury, a to będzie przynajmniej za 10 lat.
- Ludzie narzekają, że ZUS wydał ogromne pieniądze na system komputerowy, złożył wiele obietnic, a tu nagle nic nie chce działać...
- Taki system trzeba budować kilka lat. I nie jest prawdą, że ZUS buduje system dłużej niż ktokolwiek inny na świecie. W pewnym momencie doszliśmy do takiego stanu, że możemy wreszcie zacząć odtwarzać te składki.
- To kiedy dowiem się, ile mam na koncie?
- Tę informację dostanie Pani pocztą do domu. Najpóźniej w ostatnim kwartale przyszłego roku.
- Wierzy Pani w dotrzymanie tego terminu?
- Tyle było już składanych obietnic, że na razie wolę tę traktować ostrożnie i powiedzieć, że coś stanie się później niż wcześniej.
- Czy to zależy tylko od ZUS-u?
- Nic nie może zależeć tylko i wyłącznie od ZUS, ponieważ zakład nie jest jeszcze administratorem systemu. W tej chwili przechodzimy na nowy system przekazywania składek do OFE.
- Nie wiemy więc na razie, ile mamy na kontach i dlaczego ZUS nie przekazuje wszystkich składek do OFE...
- Jeżeli mam składkę nie przypisaną do konkretnego człowieka, albo błędy w numerach dowodów czy PESELu, musimy najpiew zająć się wyjaśnieniem, do kogo należą pieniądze. To jednak trochę trwa.