Szef Actiona: trzeba się przygotować na duży kryzys

Grzegorz SuteniecGrzegorz Suteniec
opublikowano: 2022-09-29 16:29

Nadchodzący kryzys dotknie wiele biznesów — uważa Piotr Bieliński, prezes Actiona. Kierowana przez niego firma jako priorytet na przyszły rok stawia sobie utrzymanie zysków.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego prezes Actiona uważa, że nadchodzący kryzys dotknie wielu
  • których kosztów najbardziej obawia się Action
  • jakie negatywne, a jakie pozytywne trendy w widzi w biznesie
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Prowadząc biznes od ponad 30 lat, nigdy jeszcze nie spotkałem się z taką zmiennością kosztów — każdy dzień zaskakuje nas nowymi podwyżkami. Dlatego uważam, że nadchodzi kryzys, który dotknie wiele firm. Za dwa lub trzy kwartały będziemy w zupełnie innym miejscu — tymi słowami rozpoczął czwartkową konferencję Piotr Bieliński, prezes Actiona.

Wskazał m.in. na rosnące ceny prądu, niejednokrotnie rzędu kilkuset procent, które dotknęły wiele biznesów i sprawiły, że stają się nierentowne.

— Wiele osób myśli teraz nie tylko o zamknięciu biznesu, ale też o tym, co dalej ze sobą zrobić w życiu. To kwestia kilku miesięcy jak zwiększy się liczba bezrobotnych. Mam wielu znajomych, którzy zamykają np. restauracje — uważa Piotr Bieliński.

Już widzi zmianę postaw na rynku pracy.

— Jeszcze do niedawna z 10 osób, które umawiały się na spotkanie w sprawie pracy, dziewięć nie przychodziło. Teraz trend się odwrócił — na 10 nie przychodzi jedna. W sierpniu zapewne były zwolnienia, bo przychodzą do nas ludzie z doświadczeniem, którzy przynoszą know-how i klientów — mówi prezes giełdowej spółki.

Dostrzega także coraz więcej przypadków przeterminowania należności i więcej windykacji.

— Wiosną upadłości i opóźnienia płatnicze mogą przyspieszyć – ocenia Piotr Bieliński.

Na razie kierowana przez niego firma radzi sobie nieźle. W pierwszej połowie roku zwiększyła przychody o 56 mln zł — do 1,12 mld zł. Marża brutto zwiększyła się o 0,17 pp. — do 8,73 proc. EBITDA spadła o 46,9 mln zł — do 27 mln zł, jednak w okresie porównywalnym spółka rozwiązała około 40 mln zł rezerwy po korzystnym wyroku w sprawie podatku VAT.

Kryzysowe okazje:
Kryzysowe okazje:
Piotr Bieliński, prezes Actiona, obserwuje, że niektóre sklepy internetowe notują zmniejszony ruch. Nie wyklucza, że w przyszłym roku zacznie z nimi rozmawiać pod kątem akwizycji.
Marek Wiśniewski

W pierwszej połowie 2022 r. giełdowa spółka wygenerowała 46,2 mln zł dodatnich przepływów z działalności operacyjnej — wobec 35,9 mln zł ujemnych przepływów w analogicznym okresie roku ubiegłego — i na koniec czerwca miała 97,8 mln zł gotówki. Od III kw. 2021 r. do końca II kw. 2022 r. spółka spłaciła 17,7 mln zł należności układowych. Do spłaty zostało jej około 88 mln zł. Ma na to czas do 2028 r.

Przedstawiciele Actiona podkreślają, że firma ma mocny bilans, brak długu odsetkowego i doświadczenie wielu lat prowadzenia biznesu, więc powinna wyjść obronną ręka ze spodziewanego schłodzenia gospodarki.

Do końca 2023 r. spółka ma zabezpieczone ceny prądu, więc nie obawia się ich wzrostu. Ponadto inwestuje w instalację fotowoltaiczną, która przy obecnych cenach energii powinna zwrócić się w ciągu około 1,5 roku. Obawia się jednak wzrostu cen logistyki, wynagrodzeń czy kartonów.

— Jedna z naszych największych bolączek to kartony, palety i folia stretch — przy takich ilościach, jakie wysyłamy, to są znaczące kwoty — mówi Piotr Bieliński.

Wśród obserwowanych ostatnio negatywnych trendów wymienia spadki w wielu branżach, m.in. IT, spadek wartości średniego koszyka zakupowego i przesunięcie popytu w stronę produktów pierwszej potrzeby. Pozytywny dla spółki, która jest coraz mocniej obecna w e-commerce, jest trend przenoszenia handlu do internetu.

— Mamy mocne zdywersyfikowane portfolio produktów i klientów. Spadek w jednej branży jesteśmy w stanie nadrobić wzrostem w innej. Naszym priorytetem na przyszły rok jest obrona zysku — mówi prezes.

W bieżącym roku prezes Actiona spodziewa się 5-procentowego wzrostu sprzedaży.