Komisja Nadzoru Finansowego nie była łaskawa dla Michała Kwiecińskiego. Najpierw kazała mu czekać dziewięć długich miesięcy na rozpatrzenie sprawy jego prezesury w AXA Polska. Wczoraj nie wyraziła na nią zgody. Zdaniem regulatora, nie daje on „rękojmi do prowadzenia spraw zakładu ubezpieczeń w sposób należyty”. Decyzja nadzoru nie była jednogłośna. Kandydaturę Michała Kwiecińskiego poparł Andrzej Jakubiak, przewodniczący nadzoru. Przeciwko było czterech pozostałych członków KNF. Co ciekawe, departament UKNF, który zajmował się sprawą, rekomendował wyrażenie zgody. Według naszych nieoficjalnych informacji, przyczyną decyzji KNF jest działalność Michała Kwiecińskiego w poprzedniej firmie. Przez ponad osiem lat pracował w Liberty Direct, które jako oddział hiszpańskiego towarzystwa nie podległo polskiemu nadzorowi. Dodatkowo prowadziło agresywną politykę zdobywania rynku, co w segmencie ubezpieczeń majątkowych oznacza napędzanie wojny cenowej. W jej efekcie w ubiegłym roku branża ubezpieczeniowa straciła 1 mld zł na sprzedaży polis komunikacyjnych.
— Rynek dostał wyraźny sygnał, że nadzór nie pozwoli menedżerom, którzy — jego zdaniem — przez ostatnie lata psuli rynek, kierować pracami towarzystw ubezpieczeniowych — mówi nam członek zarządu dużego ubezpieczyciela. Brak akceptacji oznacza problemy dla francuskich właścicieli AXA Polska. Będą musieli poszukać nowego szefa dla polskich operacji. Zgodnie z prawem, dwóch członków zarządu każdego z ubezpieczycieli, w tym prezes, musi mieć błogosławieństwo nadzoru finansowego.
— Przyjmujemy decyzję KNF. Rozważymy i poinformujemy niezwłocznie, jak dalej będziemy zarządzać działalnością AXA w Polsce — mówi Jef Van In, szef AXA na Europę Środkowo-Wschodnią. Możliwe, że Francuzi zdecydują się na ściągnięcie do firmy doświadczonego menedżera, który będzie jej fasadowym prezesem, a bieżące zarządzanie pozostawią w rękach Michała Kwiecińskiego. W połowie ubiegłego roku zdecydowali się oni na wymianę kadr w zarządzie posiadanych nad Wisłą zakładów.Pożegnali się z Michałem Szwarcem, który kierował AXA Polska przez 11 lat, oraz z Ryszardem Bociongiem, szefem AXA Direct, i postawili na Michała Kwiecińskiego. Na tym samym posiedzeniu zielone światło od nadzoru dostał Michał Krupiński, prezes PZU. Szefem największego ubezpieczyciela nad Wisłą został w styczniu, co oznacza, że na zgodę czekał niecałe pięć miesięcy. Zgodę uzyskał także Laurenta Convain, który od początku roku kieruje pracami MACIF Życie TUW.