
Szef Unipera twierdzi, że to co teraz widzimy to 20-krotność ceny, która funkcjonowała jeszcze dwa lata temu. Jego zdaniem potrzebna jest otwarta dyskusja, w której wszyscy zainteresowani muszą wziąć odpowiedzialność za stworzenie kompleksowego i skutecznego rozwiązania, które zahamuje piętrzący się kryzys.
- Mówiłem to już wiele razy w tym roku i kształcę także decydentów. Spójrz, najgorsze dopiero nadejdzie” – powiedział dyrektor generalny Uniper Klaus-Dieter Maubach dla Hadley Gamble z CNBC na targach Gastech 2022 w Mediolanie we Włoszech.
Niemiecki Uniper, powiązany dotychczas mocno z rosyjskim Gazpromem, otrzymał już w tym roku 15 mld EUR rządowego wsparcia. Ostatnie informacje o całkowitym przerwaniu dostaw gazu za pomocą Nord Stream 1, mogą jeszcze bardziej pogorszyć i tak nie najlepszą już sytuację firmy.
Akcje Uniperu spadły we wtorek rano o 3,5 proc. Cena akcji we Frankfurcie spadła o ponad 88 proc. od początku roku – pisze stacja CNBC.
Dziennikarze zapytali Maubacha o ewentualny powrót do współpracy z rosyjskim Gazpromem. - Myślę, że to partnerstwo zostało zerwane i nie sądzę, abyśmy mogli je przywrócić w nadchodzących tygodniach, miesiącach i latach. Dlatego skupiamy się na zastąpieniu rosyjskiego gazu – powiedział prezes Uniper.