Wśród zagrożeń wymienia też deficyt budżetowy, niebezpiecznie duże rozmiary sektora bankowego i niepewność związaną z walutową i polityką pieniężną. Mimo to niepodległa Szkocja byłaby dla inwestorów nieco bardziej wiarygodna od Polski, z którą ostatnio wygrała na boisku piłkarskim. Uzyskałaby od agencji ratingowychocenę A, a koszt zadłużenia w jej przypadku wyniósłby 125 pb. powyżej rentowności obligacji brytyjskich. Nasz rating według większości agencji to A-, a różnica między rentownością polskich i brytyjskich obligacji 10-letnich przekracza 140 pb.
18 września Tego dnia odbędzie się referendum w sprawie niepodległości Szkocji.