Sztuka rozpieszczania koneserów

Mirosław Konkel
opublikowano: 2008-07-28 00:00

Z każdego ziarna należy wydobyć ukryty czar. To niebywała sztuka, w której tylko nieliczni są mistrzami.

Z każdego ziarna należy wydobyć ukryty czar. To niebywała sztuka, w której tylko nieliczni są mistrzami.

„Puls Biznesu”: Dlaczego warto pić kawę?

Katarzyna Tondera z sieci Coffeeheaven: Kawa to coś więcej niż napój. To pewien styl życia. Cała otoczka związana z jej piciem. Wyjątkowa atmosfera, subtelna muzyka, miła obsługa. Muszę przyznać, że w takim klimacie zupełnie inaczej toczy się rozmowa niż w głośnym, zadymionym pubie.

Jak się ma opisany przez panią nastrój do menedżerów z papierowymi kubkami na ulicach dużych miast?

Ludzie poszukują czegoś innego, ciekawego, wyjątkowego. Potrzebują elegancji, ale w wersji nowoczesnej, dostosowanej do ich poczucia estetyki i tempa życia. Najważniejsze, że Polacy mają coraz większy wybór. Powstaje sporo coffee barów z urozmaiconą, dostosowaną do potrzeb klientów ofertą.

W jakim kierunku potoczy się rozwój rynku kawy w Polsce?

Stawiamy na jakość, w czym upodabniamy się do państw zachodnich i Skandynawii. Jest u nas coraz więcej koneserów tzw. single origin, czyli kawy uzyskiwanej z ziaren pochodzących z jednego państwa, z jednego regionu, z jednej farmy czy nawet jednego wzgórza. Duże znaczenie wśród klientów zaczynają również odgrywać mistrzostwa baristów — osób, które zajmują się wybieraniem, parzeniem i podawaniem małej czarnej.

Proszę zdradzić przepis na najsmaczniejszą kawę.

Receptur jest wiele. Musimy jednak zrozumieć, że kawa to romans. Nie przynosi owoców ludziom, którzy nie są związani z nią uczuciowo. Espresso czy cappuccino, które podajemy, musi być po prostu perfekcyjne. Trzeba kochać to, co się robi. Ważne są procedury, ale nic nie zastąpi miłości do brunatnego napoju.