Akcjonariusze biotechnologicznego Pure Biologics, notowanego na NewConnect, mieli w czwartek gorący dzień. Walory spółki, której kurs po siedmiu miesiącach od debiutu wspiął się na historyczne maksimum, w ciągu kilkudziesięciu minut potaniały o ponad 40 proc. przy wysokich jak na NewConnect obrotach, przekraczających 3 mln zł. Można to było przewidzieć. 1 sierpnia do obrotu weszło 481,5 tys. nowych walorów, stanowiących 29,1 proc. podwyższonego kapitału zakładowego. Inwestorzy obejmowali je w ramach wartej 10,1 mln zł emisji prywatnej z kwietnia tego roku. Cena emisyjna wynosiła wtedy 21 zł i była o 7,7 proc. wyższa niż w ramach emisji poprzedzającej debiut, ale o 39 proc. niższa od ówczesnego kursu giełdowego.
— Pozyskanie około 10 mln zł zabezpieczyło nasze bieżące potrzeby kapitałowe, a także zwiększyło szanse na pozyskanie kolejnych grantów — podmioty oceniające wnioski zwracają dużą uwagę na to, czy beneficjent posiada zasoby niezbędne do pokrycia wkładu własnego w projektach — mówi Filip Jeleń, prezes i znaczący akcjonariusz Pure Biologics.
Od kwietnia Pure Biologics zdążyło pochwalić się dobrymi wiadomościami dotyczącymi otrzymania wielomilionowych dotacji na rozwój nowych produktów. Efekt? Kurs poszybował do poziomu 61 zł za walor, co oznaczało 190-procentowe przebicie dla inwestorów obejmujących akcje kwietniowej emisji.
— Od czasu oferty pozyskaliśmy dotację na realizację projektu AptaMG, którego celem jest stworzenie filtra biomolekularnego służącego do aferezy pacjentów chorych na miastenię rzekomoporaźną. Wartość dotacji ma wynieść 10,8 mln zł, a całego projektu 16,4 mln zł — mówi Flip Jeleń.
W ramach kwietniowej emisji akcje objęło 39 inwestorów. Prawie jedną czwartą nowych walorów kupił Augebit FIZ, powiązany z członkiem rady nadzorczej spółki Tadeuszem Wesołowskim, znanym m.in. jako znaczący akcjonariusz dystrybuującej leki Neuki.
— Sama wartość uzyskanych dofinansowań i pozyskanego od inwestorów kapitału to około 85 mln zł. Biorąc pod uwagę potencjał komercyjny naszych projektów i szanse na ich realizację, bliżej nam do opinii, że Pure Biologics jest jeszcze przez rynek niedowartościowana, niż odwrotnej — mówi Filip Jeleń.
Fundamentem biznesu Pure Biologics są autorskie biblioteki przeciwciał i aptamerów (krótkich fragmentów RNA lub DNA), które mogą być wykorzystywane w badaniach nad nowymi lekami. Spółka uzyskuje przychody z działalności usługowej na rzecz większych firm farmaceutycznych, ale skupia się przede wszystkim na poszukiwaniu nowych leków, które mają znaleźć zastosowanie m.in. w leczeniu nowotworów.