Tanie bilety kosztowne dla Ryanaira

Jacek PerzyńskiJacek Perzyński
opublikowano: 2025-05-19 16:14

Niskokosztowa linia z Irlandii pobiła rekord w przewozie pasażerów, ale zmniejszył się jej zysk netto. Wzrosły za to obawy o sytuację na rynku lotniczym.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakie wyniki finansowe uzyskał irlandzki przewoźnik w ubiegłym roku fiskalnym
  • z jakim trudnościami mierzy się Ryanair
  • jak zapowiada się tegoroczny sezon
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Mimo przewiezienia ponad 200 mln pasażerów, co oznaczało wzrost o 9 proc. w porównaniu z 2023 i historyczny rekord, zysk netto irlandzkiego przewoźnika spadł o 16 proc., do 1,61 mld EUR. Przychody poszły w górę o 4 proc., do 13,95 mld EUR.

– Kluczowy dla naszych wyników finansowych był spadek cen biletów o 7 proc., który napędził dziewięcioprocentowy wzrost ruchu. Udało nam się jednak wypracować solidne przychody – podkreślił Michael O’Leary, prezes Ryanaira.

„Popyt na podróże lotnicze wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie, co pozwoliło nam uruchomić ponad 160 nowych tras. Obecnie Ryanair realizuje w sumie 2,6 tys. połączeń i podtrzymuje cel obsługi 300 mln pasażerów w roku finansowym 2034” – podała spółka w komunikacie prasowym. Prognozy na rok finansowy 2026 zakładają jednak tylko nieznaczny wzrost liczby pasażerów – o 3 proc., co w ciągu najbliższych 12 miesięcy pozwoli przewieźć 206 mln osób.

Prezes Ryanaira podkreślił, że jednym z bieżących problemów przewoźnika są opóźnienia w dostawach samolotów przez Boeinga. Spółka zakończyła ubiegły rok finansowy z flotą 618 maszyn z rodziny 737. Z tej liczby 181 odrzutowców stanowiły B737-8200 Gamechanger (dawniej 737 MAX). W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy Ryanair odebrał 30 nowych samolotów, a do końca przyszłego roku flota ma się powiększyć o kolejne 29.

Michael O’Leary zaznacza, że wyniki finansowe w pierwszej połowie 2026 r. będą w dużej mierze zależne od liczby rezerwacji last minute oraz przebiegu sezonu letniego. Dodał, że spółka musi również uwzględniać niepewności wynikające z eskalacji konfliktów w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie, które mogą przełożyć się na pogorszenie wyników w relacji do prognoz. Jego zdaniem dodatkowym zagrożeniem są również braki kadrowe w europejskim systemie kontroli ruchu lotniczego.