PKN Orlen obniża od środy, 18 stycznia, hurtowe ceny benzyny o 4 zł i jednocześnie podnosi hurtowe ceny olejunapędowego o 3 zł na tysiąc litrów - poinformował we wtorek płocki koncern.
O terminie i wielkości korekty cen detalicznych zdecydują właściciele stacji paliw - w przypadku benzyny może to być spadek, a w przypadku oleju napędowego wzrost nie większy niż 1 gr na litrze.
Od początku roku będzie to szósta obniżka cen benzyny i piąta podwyżka cen oleju napędowego w płockim koncernie. W tym czasie benzyna drożała tam pięć razy, także pięć razy taniał tam olej napędowy.
Od środy hurtowe ceny paliw w PKN Orlen wynosić będą: benzyna bezołowiowa Super Plus 98 - 2 tys. 902 zł za tysiąc litrów; benzyna bezołowiowa Eurosuper 95 - 2 tys. 867 zł za tysiąc litrów; olej napędowy Ekodiesel - 2 tys. 756 zł za tysiąc litrów; olej napędowy miejski Standard 25, Super - 2 tys. 776 zł za tysiąc litrów.
Ostatnią korektę cen paliw płocki koncern wprowadził we wtorek, 17 stycznia. W wyniku tej decyzji staniały tam oba rodzaje produktów: benzyna o 15 zł na tysiąc litrów, czyli około 2 gr na litrze, a olej napędowy o 9 zł na tysiąc litrów, czyli około 1 gr na litrze.
Na rynkach międzynarodowych ponownie drożeje ropa naftowa - w tym roku jej cena wzrosła już o 7 proc. We wtorek surowiec w Londynie zdrożał w dostawach na marzec o 42 centy, czyli 0,7 proc. do 63,60 USD za baryłkę, natomiast baryłka lekkiej ropy WTI w dostawach na luty zdrożała w handlu elektronicznym na nowojorskiej giełdzieNYMEX o 1,03 USD, czyli 1,6 proc., do 64,95 USD. Jak podają brokerzy, rynek obawia się zakłóceń w dostawach z Nigerii i Iranu, skąd pochodzi 7,5 proc. światowych dostaw tego surowca.
Ostatnie akcje sabotażowe w Nigerii spowodowały zmniejszenie produkcji ropy w tym kraju o 4 proc. w ciągu ostatnich 6 dni. Rośnie presja Zachodu na Iran, który zapowiedział powrót do swojego programu nuklearnego. Zakończyć się to może nałożeniem sankcji na Iran i zmniejszeniem dostaw ropy - ostrzegają analitycy.