Trwa dobra passa organizatorów
Spowolnienie gospodarcze omija polskie hale wystawiennicze.
— Pierwsze półrocze spełniło nasze oczekiwania. Wszystkie zaplanowane imprezy się odbyły. Jedynym objawem kryzysu w niektórych branżach było minimalne zmniejszenie liczby wystawców — twierdzi Agnieszka Grzędzińska z Expo XXI w Warszawie.
W 2008 r. odbyło się tam 39 imprez targowych z udziałem prawie 6 tys. wystawców i 300 tys. zwiedzających. Na ten rok zaplanowano 35 targów (część odbywa się co dwa lata).
Kryzys? Jaki kryzys?
Objawów złej koniunktury nie widzą także w Targach Kielce.
— Rok 2008 był dla nas rekordowy, a w pierwszym półroczu 2009 r. większość parametrów jest wyższa od planowanych. Rok do roku o prawie 5 proc. wzrosła wynajęta powierzchnia, a zwiedzających przybyło o 11 proc. Liczba wystawców, mimo nie najlepszych prognoz związanych z kryzysem, nieznacznie, ale również wzrosła — o 1,2 proc. W sferze finansowej też mamy powody do zadowolenia. W pierwszym półroczu zrealizowaliśmy plan — chwali się Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce.
W 2008 r. w halach tej firmy odbyło się 47 wystaw, a na 2009 r. zaplanowano 53. Dobrze radzą sobie też Międzynarodowe Targi Poznańskie (MTP) — lider wśród polskich organizatorów targów.
— Co ciekawe, w wielu ośrodkach kryzys wręcz napędza zainteresowanie targami. Świadczy o tym wzrost liczby zwiedzających. MTP mają w portfelu wiele imprez, które mimo ciężkich czasów osiągają zaskakujące wzrosty — informuje Małgorzata Kolczyńska z MTP.
Również wyniki finansowe za I półrocze 2009 r. zeszłorocznego debiutanta — centrum Expo Silesia — są porównywalne z 2008 r.
— Większość naszych wystaw miała charakter premierowy. Część udała się świetnie, część była mniej okazała, ale wszystkie dobrze rokują. Przed nami targowa jesień, więcej wystaw niż wiosną, w większości będą poświęcone branżom przemysłowym — mówi Tomasz Raczyński, prezes Kolportera Expo, spółki zarządzającej Expo Silesia.
Czy dobra passa dla organizatorów utrzyma się w 2010 r.? Analiza rynku pozwala wierzyć, że tak. Polska Izba Przemysłu Targowego (PIPT) systematycznie pyta o opinie wystawców i zwiedzających. Ostatnie badania wykazały, że zwiedzający nie zamierzają rezygnować z udziału w targach.
Rosną hale
Kryzys nie powstrzymał organizatorów targów przed kolejnymi inwestycjami. Targi Kielce szykują w najbliższych latach inwestycje i modernizacje warte 170 mln zł.
— Prace zapoczęły się w sierpniu i potrwają do końca 2013 r. Pierwszy etap to budowa hali E o powierzchni 6 tys. mkw. i wysokości 12 m, która będzie głównym elementem identyfikacyjnym Targów Kielce. Umożliwi organizację towarzyszących targom wystaw, kongresów, konferencji, seminariów czy koncertów — mówi Andrzej Mochoń.
W Kielcach powstanie też centrum kongresowe na tysiąc miejsc, z wieżą widokową i salą bankietową, a także wielopoziomowy parking z funkcją magazynową i usługową.
Rozbudowuje się też Expo XXI.
— Wzbogaciliśmy się o nową halę o powierzchni prawie 4 tys. mkw. i tym samym, dysponując powierzchnią ponad 17 tys. mkw., jesteśmy największym centrum wystawienniczo-konferencyjnym w Warszawie. Oferujemy 4 hale wystawienniczo-konferencyjne, 10 sal konferencyjnych i pokoi do rozmów, zaplecze cateringowe, a także parking na 1500 samochodów — wylicza Agnieszka Grzędzińska.
Pierwsza impreza targowa w nowej hali odbędzie się w październiku.
Więcej wystawców i gości już wkrótce pomieści też Expo Silesia. Centrum w Sosnowcu, otwarte rok temu, chce się stać jednym z czołowych ośrodków targowych w tej części Europy. Po zakończeniu drugiego etapu inwestycji będzie miało 43,5 tys. mkw. powierzchni w pawilonach i 30 tys. mkw. na zewnątrz.
Marta Bellon