Taylor Swift wycofuje swoje utwory ze Spotify

Tadeusz StasiukTadeusz Stasiuk
opublikowano: 2014-11-04 07:54

Popularna amerykańska wokalistka Taylor Swift wycofuje swoje utwory z serwisu muzycznego Spotify, donosi serwis „WSJ”. Przyczyny takiej decyzji nie są zbyt jasne, szczególnie, że piosenki artystki były jednymi z najczęściej pobieranych w tym serwisie.

W ubiegłym tygodniu opublikowany został najnowszym album 24-letniej gwiazdy, który z miejsca wspiął się na szczyty list przebojów w Wielkiej Brytanii. Na tamtejszym rynku sprzedanych już zostało ponad 90 tys. jego kopii w wydaniu CD, co czyni z niego najszybciej sprzedający się album wśród kobiecych artystek w tym roku. Nie został on jednak zamieszczony w serwisie streamingowym Spotify. Ogółem w ciągu zaledwie dwóch dni ponad 700 tys. ludzi kupiło album „1989”.

Taylor Swift
Bloomberg

W przeszłości Swift szczerze i ostro wypowiadała się o piractwie, zaś w wywiadzie dla „Wall Street Journal” na początku tego roku stwierdziła, że modele biznesowe wykorzystywane przez część artystów dewaluują muzykę.

"Piractwo, udostępnianie plików  oraz streaming skurczyły drastycznie liczbę sprzedanych płatnych płatnych płyt, a każdy artysta odczuł to w inny sposób" – twierdzi gwiazda muzyki pop.

W wydanym oświadczeniu Spotify poinformowało, że w ostatnich 30 dniach utwory Swift odtwarzane były poprzez ten serwis przez około 16 mln użytkowników, zaś jej piosenki znajdują się na ponad 19 mln playlist.

Angielsko-szwedzka spółka posiada ponad 40 mln subskrybentów, a z jej usługi można korzystać w niemal 60 krajach. Za opcję premium trzeba zapłacić 9,99 USD miesięcznie.

Spotify wypłaca posiadaczom licencji 70 proc. swoich przychodów, lecz mimo to jest mocno krytykowana przez wielu artystów, twierdzących, że są wykorzystywani.

Ostatnio głośno było o Taylor Swift w związku z bijącym popularność w iTunes Canada utworem "Track 3". Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że to... ośmiosekundowy szum. Fani płacili po 1,29 CAD za możliwość jego ściągnięcia. Miał to być ponoć fragment albumu, którego prezentacja zapowiedziana była na 27 października.