Te branże potrzebują pracowników na już

Justyna Klupa
opublikowano: 2023-12-03 20:00

Problemy związane z ułożeniem grafików w końcówce roku spędzają sen z powiek menedżerom w produkcji, handlu i logistyce. Dlatego co druga firma planuje zatrudnić pracowników natychmiastowych.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • W których branżach rośnie popyt na pracowników natychmiastowych?
  • Ile firm planuje w najbliższym czasie skorzystać z usług pracowników natychmiastowych?
  • Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na zatrudnienie pracowników natychmiastowych?
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Ostatnie tygodnie roku to czas, kiedy sklepy notują zwiększone zapotrzebowanie na kasjerów i magazynierów. Wynika to ze wzrostu liczby klientów oraz konieczności zapewnienia im sprawnej obsługi i dostarczenia produktów na czas.

Problem wielu branż

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), w minionym roku liczba osób wykonujących prace, które nie wymagają kwalifikacji, zmniejszyła się r/r o prawie 70 tys. Przez to pracodawcy mają trudności z układaniem grafików i w okresie zwiększonego zapotrzebowania potrzebują dodatkowego personelu – pracowników natychmiastowych. Różnica między nimi a tymczasowymi tkwi przede wszystkim w dostępności i długości czasu, przez jaki wykonują swoje zadania.

Praca tymczasowa opiera się na realizacji obowiązków służbowych w wyznaczonym czasie i określana jest w dniówkach. Natomiast pracę natychmiastową pracownicy wykonują z dnia na dzień, a wynagrodzenie jest im wypłacane od razu lub w ciągu 24 godzin od realizacji zadania.

Ze Wskaźnika Pracy Dorywczej przygotowanego przez agencję pracy natychmiastowej Tikrow wynika, że problem ustalania grafików w związku z brakiem pracowników ma prawie siedmiu na 10 ankietowanych przedsiębiorców. Największe zapotrzebowanie na personel natychmiastowy ma sektor logistyczny (66 proc. przedsiębiorstw), produkcyjny (59 proc.) i handlowy (43 proc.).

Popyt na natychmiastowych pracowników jest tak duży, że co druga firma z powyższych branż planuje skorzystać z ich wsparcia. Warto zwrócić uwagę, że aż 19 proc. przedsiębiorstw prognozuje większe zapotrzebowanie na pracowników natychmiastowych niż w poprzednim kwartale (w przypadku 20 proc. jest ono na podobnym poziomie, a u 14 proc. jest mniejsze).

– Praca natychmiastowa daje pełną elastyczność zarówno po stronie firm zlecających zadania, jak i osób chcących dorobić w krótkim czasie. Dzięki takiej formie współpracy firmy pozbywają się wielu niepotrzebnych zadań i formalności, oszczędzając nie tylko czas, ale i pieniądze. Z kolei pracownicy tymczasowi nie muszą brać udziału w czasochłonnych rekrutacjach, szczególnie gdy mowa o prostych pracach. Podejmują się zleceń wtedy, kiedy mają na to czas, oraz wybierają te firmy, które najbardziej im w danym momencie odpowiadają – mówi Krzysztof Trębski, członek zarządu Tikrow.

Optymalizacja kosztów

Jakie są najczęstsze powody zainteresowania pracownikami natychmiastowymi? Firmy najczęściej wskazują na rosnące koszty zatrudnienia stałej kadry (42 proc. odpowiedzi). Najniższa krajowa netto wynosi obecnie 2784 zł, co dla pracodawcy oznacza całkowity koszt zatrudnienia w wysokości 4391,28 zł. W przyszłym roku kwoty te będą jeszcze wyższe.

Weź udział w konferencji “Wynagrodzenia i benefity”, 30-31 stycznia 2024, Warszawa >>

Przedsiębiorcy decydują się na pracowników natychmiastowych również ze względu na sezonowy wzrost zamówień (34 proc.). Jakie jeszcze powody wymieniają właściciele firm? 31 proc. decyduje się na takie rozwiązanie ze względu na absencję pracowników zatrudnionych na stałe, którzy masowo przebywają na zwolnieniach lekarskich w sezonie grypowym i około świątecznym (31 proc.). Z kolei 29 proc. badanych wskazuje na trudności z pozyskaniem osób wykonujących obowiązki fizyczne lub niewymagające specjalistycznych kompetencji. Natomiast 28 proc. decyduje się na pracowników natychmiastowych ze względu na chęć wypróbowania elastycznego modelu zatrudnienia.