Tepsa zamyka drzwi małym

Magdalena Wierzchowska
opublikowano: 2008-11-04 00:59

Telekomunikacja Polska chce o dwie trzecie ograniczyć liczbę dostawców usług IT. Dla branży informatycznej oznacza to spore zmiany. Nie dla wszystkich korzystne.

Telekomunikacja Polska (TP), obok PZU, PKO BP lub PKN Orlen, to jedna z największych zleceniodawców dla sektora IT. Każdy krok telekomu zmienia rynek informatyczny w Polsce. Dlatego wyjątkowo duże emocje wzbudził ostatni pomysł operatora, by zmniejszyć liczbę współpracujących z nim dostawców.

- Teraz organizujemy kilka przetargów w ciągu roku na każdy moduł naszego systemu. Dostawcy się zmieniają, nowi uczą się naszym kosztem. Planujemy zmniejszyć ich liczbę zawierając długoterminowe umowy z firmami na kluczowe elementy systemu – mówi Piotr Muszyński, członek zarządu TP ds. operacyjnych.

TP ma około 100 dostawców. Z naszych informacji wynika, że docelowo może ich być około 30. Telekom chce stworzyć 10 obszarów (na przykład billing, krajowy system paszportyzacji, zarządzanie zamówieniami - OMS, czy integracja aplikacji – EAI). W każdym ma być jeden kluczowy dostawca, drugi – zapasowy i trzeci, na wypadek gdyby żaden z dwóch poprzednich nie mógł zrealizować zamówienia.

Na co liczy TP wprowadzając nowe rozwiązania? Kto na nich skorzysta, a kto straci? Jak reagują dostawcy TP? Dowiesz się sięgając po „Puls Biznesu”.