Telekomunikacja Polska (TP), obok PZU, PKO BP lub PKN Orlen, to jedna z największych zleceniodawców dla sektora IT. Każdy krok telekomu zmienia rynek informatyczny w Polsce. Dlatego wyjątkowo duże emocje wzbudził ostatni pomysł operatora, by zmniejszyć liczbę współpracujących z nim dostawców.
- Teraz organizujemy kilka przetargów w ciągu roku na każdy moduł naszego systemu. Dostawcy się zmieniają, nowi uczą się naszym kosztem. Planujemy zmniejszyć ich liczbę zawierając długoterminowe umowy z firmami na kluczowe elementy systemu – mówi Piotr Muszyński, członek zarządu TP ds. operacyjnych.
TP ma około 100 dostawców. Z naszych informacji wynika, że docelowo może ich być około 30. Telekom chce stworzyć 10 obszarów (na przykład billing, krajowy system paszportyzacji, zarządzanie zamówieniami - OMS, czy integracja aplikacji – EAI). W każdym ma być jeden kluczowy dostawca, drugi – zapasowy i trzeci, na wypadek gdyby żaden z dwóch poprzednich nie mógł zrealizować zamówienia.
 Na co liczy TP wprowadzając nowe rozwiązania? Kto na nich skorzysta, a kto 
straci? Jak reagują dostawcy TP? Dowiesz się sięgając po „Puls 
Biznesu”.