20 lat zajęło bankom, firmom kartowym i agentom rozliczeniowym postawienie w Polsce pół miliona terminali płatniczych. Kolejne 500 tys., a może nawet milion, ma stanąć w ciągu trzech lat. Takie zobowiązanie wobec resortu rozwoju chce podjąć branża finansowa, która od początku stycznia pracuje nad funduszem na rzecz „terminalizacji” kraju, zwiększenia obrotu bezgotówkowego i, tym samym, ograniczenia szarej strefy.

O inicjatywie pisaliśmy już w „Pulsie Biznesu”. Jest ona odpowiedzią na niezwerbalizowane pogróżki Ministerstwa Rozwoju, że zlikwiduje w Polsce prowizje od transakcji kartowych, żeby zachęcić kupców i usługodawców do obrotu bezgotówkowego, czyli rejestrowanego. Zdaniem resortu, interchange jest jedną z barier w jego rozwoju. Bankowcy, Visa i Mastercard oraz agenci rozliczeniowi przekonują, że przyczyna jest inna: brak odpowiedniej wiedzy, przyzwyczajenia, brak zainteresowania po stronie detalistów. W ramach bezprecedensowego porozumienia branża pracuje nad powołaniem funduszu, który ma edukować, uświadamiać i zachęcać, również finansowo, do instalowania terminali. Budżet akcji „terminalizacji” ma być niemały, gdyż szacuje się, że w ciągu trzech lat wyniesie 500-600 mln zł. To prawie dwa razy więcej, niż planowano na początku, kiedy mowa była o wpłatach do funduszu rzędu 100 mln zł rocznie.
Według naszych informacji, resort rozwoju sugerował roczny budżet na poziomie 300 mln zł, ale jest to kwota nie do przełknięcia dla aliantów. Mimo to ministerstwo łaskawym okiem patrzy na zaangażowanie branży i pomysł powołania funduszu. Obecnie trwają intensywne prace nad szczegółowymi rozwiązaniami.
Generalnie założenie jest takie, żeby w ciągu trzech lat sfinansować instalację ponad 500 tys.terminali. Resort rozwoju mówi o milionie urządzeń, gdyż na tyle ocenia liczbę kas fiskalnych bez terminalu. Wstępne założenia są takie, żeby każdy nowy detalista przez rok był zwolniony z opłaty za dzierżawę POS i nie musiał płacić interchange. Pierwotnie była mowa o dofinansowaniu małych firm, obecnie założenie jest takie, że każdy nowy punkt akceptacji kart, który wcześniej przyjmował tylko gotówkę, będzie mógł skorzystać z subwencji. Szczegółowe rozwiązania i sam fundusz mają powstać do końca marca. Start akcji „terminalizacji” kraju przewidziano na początek lipca.
JUŻ PISALIŚMY: „PB” z 18 stycznia 2017 r.