Polska może stać się trudniejszym partnerem dla Unii Europejskiej po tym, jak Lech Kaczyński, przeciwnik związków homoseksualnych i krytyk Rosji oraz Niemiec, zostanie dziś zaprzysiężony na prezydenta - napisał w piątek brytyjski dziennik "Times".
"Times" powołuje się na słowa związanego z Kremlem rosyjskiego politologa Gleba Pawłowskiego, który relację między Polską a Rosją określił jako "trwałą wzajemną niechęć". "Prezydent Kaczyński prawdopodobnie utrzyma ten stan" - ocenia dziennik.
Zdaniem komentatora gazety, podobne stosunki łączą Polskę z zachodnim sąsiadem, Niemcami. "Kaczyński stanowczo sprzeciwiał się budowie Centrum przeciwko Wypędzeniom" - napisał dziennikarz, przypominając również o zapowiedziach wystawienia Niemcom rachunku za II wojnę światową.
"Razem ze swoim bliźniaczym bratem Jarosławem, (...) Lech Kaczyński tworzy narodowo-konserwatywną oś przez środek polskiej polityki, która wzmocni socjalne oczekiwania w kraju, nada mu silniejszy rys katolicki i utrudni jego negocjacje z Rosją i Unią Europejską" - uważa "Times".