Tłumy chętnych po bilety na Marsa

Anna DruśAnna Druś
opublikowano: 2013-04-23 15:46

Już ponad 10 tys. chętnych zgłosiło się do holenderskiej firmy Mars One, która w 2023 r. chce otworzyć pierwszą kolonię ludzką na Marsie. Projekt ma kosztować 6 mld USD, pozyskanych głównie ze sprzedaży praw do transmisji, bowiem misja będzie telewizyjnym reality show.

O pomyśle Mars One media rozpisywały się w czerwcu ubiegłego roku, opowiadając o nim ze sceptycyzmem i niedowierzaniem. Teraz jednak wizja, której patronuje m.in. zdobywca Nobla z fizyki Gerard t' Hooft, nabiera realnych kształtów. Spółka Mars One już podpisała umowy z niektórymi dostawcami sprzętu oraz właśnie prowadzi rekrutację na przyszłych marsjańskich kolonizatorów.

Wymagania: ukończone 18 lat, nienaganne zdrowie i kondycja fizyczna, ciekawość świata oraz predyspozycje do szybkiej nauki technik przetrwania i podstaw inżynierii. Plus wpisowe: 25 USD i nagranie krótkiego filmu z argumentacją "czemu chcę lecieć na Marsa".

Haczyk: brak możliwości powrotu z misji, bowiem firma nie przewiduje budowy statku powrotnego. Eksperci mówią również o trudnościach z ponownym zaadoptowaniem się organizmów do warunków panujących na Ziemi.

Spośród zgłoszonych do 31 sierpnia 2013 osób firma wybierze grupę 40 kandydatów na astronautów, których 10-letnie przygotowania będą transmitowane w formie telewizyjnego reality show. Na razie – tylko w Internecie, ale Mars One chce sprzedać prawa do transmisji innym stacjom. Będzie to główne źródło finansowania projektu.

Stacja, której budowę ma zacząć ekipa pierwszych 4 osób już w 2023 r. ma wodę, powietrze i pożywienie organizować we własnym zakresie. W energię elektryczną mają ją zasilać panele słoneczne, w wodę – odkryte już na Marsie złoża lodu, w azot – również dostępne na miejscu źródła.

Po dwóch latach jej istnienia mają na Czerwoną Planetę dotrzeć następni, potem jeszcze następni, aż docelowo w 2033 r. w kolonii zamieszka łącznie 20 osób. Mężczyzn i kobiet razem, choć na obecnym etapie rekrutacji kandydatami są głównie mężczyźni.

Wśród naukowców projekt ma i zwolenników i sceptyków. Sceptycy, jak cytowana przez „The Guardian” dr Veronica Bray z Uniwersytetu w Arizonie, zwracają głównie uwagę na mocno nieprzyjazne warunki panujące na Marsie.

– Brakuje tam płynnej wody, ciśnienie atmosferyczne tak niskie, że przypomina próżnię, promieniowanie wysokie, a temperatury skrajne – wymienia astrofizyk. Dodaje, że nie wiadomo także, jak zareaguje ludzki organizm na tak długi czas przebywania poza ziemskimi warunkami. Jak dotąd najdłuższy pobyt w kosmosie trwał jedynie 438 dni.

Założona przez Bas Lansdorpa firma wszystkim odpowiada swoim hasłem: „chcemy tylko zainspirować przyszłe pokolenia naszą wiarą, że wszystko jest możliwe i wszystko jest do zdobycia”.


Plan misji Mars One:
•    2013: rekrutacja i wybór pierwszych 40 astronautów; w celach treningowych na Ziemi budowa repliki kolonii.
•    2014: Produkcja pierwszego satelity komunikacyjnego
•    2016: start misji zaopatrzeniowej z 2,5 tony żywności i innymi niezbędnymi elementami, przy wykorzystaniu statku o nazwie Dragon.
•    2018: lądowanie na Marsie łazika, który znajdzie najlepsze miejsce do założenia przyszłej stacji
•    2021: lądowanie na Marsie 6 statków Dragon i kolejnego łazika. Statki będą zawierać m.in. 2 kapsuły mieszkalne, 2 kapsuły zaopatrzenia oraz 2 podtrzymujące życie.
•    2022: start rakiety Falcon Heavy firmy SpaceX z pierwszymi astronautami.
•    2023: lądowanie pierwszej ekipy na Marsie
•    2025: lądowanie kolejnej ekipy astronautów na czerwonej planecie
•    2033: kolonię zamieszkuje 20 osób

Film instruktażowy projektu Mars One