Walka o polski rynek produkcji rur zaostrza się. Na zakupy postanowił wybrać się do nas kolejny rosyjski gigant.
1 grudnia jedna z rosyjskich firm stalowych zamierza oficjalnie poinformować o „mocnym wejściu” na polski rynek. Według nieoficjalnych informacji, chodzi o koncern Trubna Metalurgiczeska Kompania (TMK), drugiego na świecie producenta rur. Stalowa ekspansja firmy zapewne zacznie od zakupu Walcowni Rur Jedność (WRJ), instalacji budowanej od ponad ćwierć wieku. Rosjanie mają tu rywali — polski Złomrex i ukraiński Donbas. Czy zainteresowanie inwestorów WRJ spowoduje wojnę na ceny?
— Nie sądzę. Wiele zależy od tego, w jaki sposób zostanie rozwiązana sprawa długów WRJ. Minusem jest też konieczność poniesienia nakładów na dokończenie instalacji i jej uruchomienie. Nowa instalacja kosztuje 100 mln EUR — szacuje Przemysław Sztuczkowski, prezes Złomrexu.
Tymczasem długi WRJ wynoszą około 600 mln zł, a ponad 100 mln zł trzeba wydać na dokończenie i uruchomienie. Emil Wąsacz, prezes Stalexportu, jednego z wierzycieli WRJ, uważa, że najkorzystniejszym rozwiązaniem i dla WRJ, i dla inwestorów jest przejęcie walcowni w zamian za zobowiązania. Nieoficjalnie jednak mówi się, że wierzyciele mogą odzyskać najwyżej jedną trzecią należności.
Rosyjska grupa zatrudnia 50 tys. osób i produkuje rocznie ponad 2 mln ton rur. To bardzo dużo. Wszystkie polskie firmy (m.in. huty Andrzej i Batory) przez trzy kwartały 2004 r. wytworzyły 280 tys. ton rur.