Złoty zyskuje również względem innych walut. Kurs USD/PLN zbliżył się do
poziomu 2,0500, a wartość franka szwajcarskiego spadła do 1,9800 PLN. Podobnie
zachowały się notowania funta, który względem złotego stracił dzisiaj
najwięcej, bo aż 7 groszy. Było to jednak spowodowane słabszym odczytem danych o
sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii. W czerwcu spadła ona o 3,9%, wobec
dobrych majowych danych, kiedy wyniosła +3,6% (wartość po rewizji). Warto
zastanowić się nad przyczynami tak gwałtownych zmian na rynku złotego. W dużej
mierze wzrosty PLN mogą być spowodowane grą pod jutrzejsze wyniki
makroekonomiczne. Poznamy czerwcowe dane o sprzedaży detalicznej oraz stopie
bezrobocia.. Prognozy tych wyników są korzystne dla wartości polskiej waluty.
Sprzedaż detaliczna według prognoz wyniesie 16,0 proc. w ujęciu rocznym,
przy poprzedniej wartości 14,9 proc. Stopa bezrobocia natomiast ma spaść do 9,6
proc. r/r. Dodatkowo dzisiaj został opublikowany raport Instytutu Badań nad
Gospodarką Rynkową, który przewiduje dalszą aprecjację złotego. Według tego
raportu w roku 2009 kursy EUR/PLN oraz USD/PLN mogą spaść odpowiednio do
poziomów 3,0000 oraz 1,9000.
Na światowym rynku walutowym w ciągu dnia
obserwowaliśmy dalszą aprecjacją dolara względem euro. Kurs EUR/USD spadł
dzisiaj do poziomu 1,5638, co podyktowane było kilkoma czynnikami. Najważniejszą
przyczyną wydaje się być w dalszym ciągu niska cena ropy naftowej. Na spadek
kursu eurodolara dodatkowo wpływ miały słabsze dane makroekonomiczne ze strefy
euro. Zarówno indeks nastroju w biznesie Ifo z Niemiec, jak i indeksy PMI
ze strefy euro odnotowały słabsze od oczekiwań wartości. Pod koniec sesji
europejskiej dolar jednak zaczął tracić względem wspólnej europejskiej waluty.
Poznane dziś dane z USA, liczba nowo rejestrowanych bezrobotnych oraz sprzedaż
domów na rynku wtórnym, były niekorzystne. W ubiegłym tygodniu zarejestrowało
się 406 tys. bezrobotnych (szacunki analityków mówiły o 372 tys.). Natomiast
sprzedaż domów na rynku wtórnym osiągnęła niższy od oczekiwanego wynik (4,86 mln
wobec prognozy 4,93 mln, co daje spadek o 2,6% r/r – największy od 10 lat).
Słabsze dane przełożyły się na powrót kursu EUR/USD w okolice poziomu 1,5700.
Również nastrój na parkietach za Oceanem uległ pogorszeniu. Główne indeksy
otworzyły się na minusie i po pierwszej godzinie handlu nie było widać znaczącej
poprawy.
Adam Mizera
Departament Doradztwa i Analiz
DM TMS Brokers S.A.