17 stycznia 1984 r. Marona Renke, ówczesny minister sportu, otworzył w Tomaszowie Mazowieckim pełnowymiarowy i odkryty tor łyżwiarski. 32 lata po tym wydarzeniu samorząd ogłosił postępowanie na wybór firmy, która przygotuje gruntowną przebudowę. Miasto chce, by obiekt powstał w systemie „zaprojektuj – zbuduj”. Podstawowym zadaniem wykonawcy będzie wybudowanie hali, pod którą znajdzie się tor dla łyżwiarzy. Samorządowi zależy, by obiekt tętnił życiem cały rok.
„Dodatkowo w okresie zimowym w projektowanym obiekcie organizowane będą ślizgawki ogólnodostępne oraz inne imprezy sportowe związane z łyżwiarstwem. Natomiast w okresie letnim planowane jest wykorzystanie toru jako toru wrotkarskiego. Niezależnie od pory roku projektowany obiekt użytkowany będzie rekreacyjnie przez mieszkańców i turystów oraz służyć będzie do organizowania imprez i zawodów sportowych (uprawianie dyscyplin sportu typu siatkówka, piłka ręczna, koszykówka, badminton, tenis ziemny), a także koncertów muzycznych i wystaw” – czytamy w dokumentacji przetargowej.
Wartość prac wyceniono na 28,5 mln zł netto. Jak na finanse miasta, to dużo. W tym roku na wszystkie inwestycje Tomaszów przeznaczy ponad 17 mln zł przy budżecie wynoszącym 187 mln zł.
Samorząd liczy, że prace zakończą się pod koniec maja przyszłego roku. O wyborze wykonawcy zdecydują trzy czynniki: cena (waga 80), wydłużenie terminu gwarancji (10) oraz liczba osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę (10). Termin składania ofert mija 12 kwietnia.
Przeczytaj też o przetargu w Bydgoszczy