TomTom: W Warszawie ruch spadł najmocniej

Małgorzata GrzegorczykMałgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2020-04-16 22:00

Znana z produkcji systemów nawigacyjnych firma TomTom, która oferuje również dostęp do danych o natężeniu ruchu na świecie, poinformowała, jakie efekty przynosi społeczna kwarantanna w naszym kraju.

— W trzech tygodniach poprzedzających święta wielkanocne ruch na drogach największych polskich miast zmalał, co najlepiej widać na przykładzie natężenia drogowego w godzinach popołudniowego szczytu. Największy średni spadek zaobserwowano w Warszawie — o 71 proc., Krakowie — 70 proc., Trójmieście — 67 proc. i Poznaniu — 67 proc., a najmniejszy w Białymstoku — 45 proc. — mówi Krzysztof Kobyliński z firmy TomTom.

Większy spadek natężenia ruchu niż w Warszawie wystąpił m.in. w stolicach państw, które zostały najmocniej dotknięte pandemią koronawirusa.

— W Paryżu ruch w godzinach szczytu w ostatnich trzech tygodniach zmalał aż o 88 proc., w Madrycie o 85 proc., a w Rzymie o 78 proc. Mniejszy spadek niż w Warszawie odnotowano m.in. w Moskwie — 66 proc., Pradze — 58 proc., Berlinie — 56 proc. i Sztokholmie — 46 proc. — mówi Krzysztof Kobyliński.

TomTom zanalizował też natężenie ruchu drogowego w dziewięciu miastach: Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Łodzi, Szczecinie, Poznaniu, Lublinie, Bydgoszczy i Białymstoku w okresie świąt wielkanocnych oraz dni ich poprzedzających, porównując je ze świętami w 2019 r.

— Zaobserwowaliśmy wyraźny spadek natężenia ruchu w Wielki Czwartek i Wielki Piątek. Ruch zmniejszył się przynajmniej o połowę, ale w niektórych miastach nawet czterokrotnie — tak było np. w czwartek w Krakowie czy w piątek w Szczecinie. Spadek natężenia ruchu, aczkolwiek nieco mniejszy, odnotowano także w Wielką Sobotę oraz Wielki Poniedziałek. Tegoroczna Wielka Niedziela niemal nie różniła się od zeszłorocznej — ruch był bardzo niewielki, na najniższym poziomie w roku — mówi Krzysztof Kobyliński.