Spółka wystąpiła do sądu upadłościowego o zgodę o zamknięcie biznesu w USA, wynika z wydanego w czwartek komunikatu. Oznacza to zamknięcie setek sklepów zarówno w USA, jak i Kanadzie oraz Europie.

- Jestem bardzo rozczarowany, ale nie mamy dłużej finansowego wsparcia, aby kontynuować działalność w USA – powiedział prezes Dave Brandon. - Dlatego realizujemy proces uporządkowanego kończenia naszej działalności w USA i będzemy kontynuować sprzedaż lub reorganizację niektórych naszych zagranicznych firm, podczas gdy inne rozważają swoje możliwości – dodał.
Bloomberg pisze, że Toys “R” Us chce sprzedać biznes Niemczech, Austrii i Szwajcarii, a „rozważają swoje możliwości” sklepy działające pod jego szyldem w Australii, Francji, Polsce, Portugalii i Hiszpanii. Amerykanie informują, że te zagraniczne sklepy obecnie działają i obsługują konsumentów.
W momencie wnioskowania o ochronę przed roszczeniami wierzycieli we wrześniu ubiegłego roku Toys “R” Us zatrudniał prawie 65 tys. ludzi w USA, Portoryko i na wyspie Guam. Miał także 810 sklepów zagranicznych, a także 255 działających na licencji w 38 krajach.