Trochę więcej optymizmu na rynku ropy naftowej.

Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy, DM BOŚ
opublikowano: 2023-01-27 10:17

Notowania ropy naftowej, po konsolidacji na początku wczorajszej sesji, ostatecznie zakończyły czwartek na wyraźnym plusie. Impulsem do zwyżek okazały się lepsze od oczekiwań dane makro w Stanach Zjednoczonych, w tym odczyt PKB za IV kwartał.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Nadzieje na lepszą kondycję amerykańskiej gospodarki przyczyniły się do większego optymizmu na rynku ropy, i tak liczącego już na ożywienie popytu na ropę w Chinach.

Dzisiaj notowania ropy rozpoczęły dzień także od niewielkich zwyżek, ale ruchy te są symboliczne. Tak zresztą może pozostać do końca dzisiejszej sesji, bowiem większość inwestorów na rynku ropy będzie unikała zawierania istotnych pozycji przed ważnymi danymi i komunikatami w przyszłym tygodniu.

Inwestorzy wyczekują przede wszystkim na informacje z początku lutego. 1 lutego będzie miało miejsce posiedzenie OPEC+, na którym zapadną decyzje dotyczące limitów produkcji ropy w rozszerzonym kartelu. Tu jednak oczekiwania zakładają brak zmian w polityce OPEC+. Tego samego dnia odbędzie się jednak również posiedzenie FOMC i zostanie opublikowany komunikat dotyczący stóp procentowych w USA.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Inwestorzy wyczekują tej decyzji ze szczególnym zniecierpliwieniem, zważywszy na szereg ciekawych danych z USA – pokazujących z jednej strony solidny spadek odczytów inflacji, ale z drugiej strony większą od oczekiwań dynamikę PKB i lepszą sytuację na rynku pracy. Działania Fed mają duży wpływ na wycenę amerykańskiego dolara, a więc także przekładają się na notowania surowców. Im bardziej jastrzębi Fed, tym trudniej będzie o zwyżki cen ropy.

Do tego wszystkiego dochodzi decyzja Unii Europejskiej o wprowadzeniu zakazu importu paliw z Rosji, wchodząca w życie 5 lutego – która jednak będzie dopuszczała wyjątki dla transakcji, dopasowujących się do limitów cen. UE, która w grudniu wprowadziła limit dla cen rosyjskiej ropy na poziomie 60 USD za baryłkę, skłania się obecnie do wprowadzenia limitów dla cen paliw, wynoszących 100 USD za baryłkę dla produktów premium (w tym diesla) oraz 45 USD za baryłkę dla pozostałych produktów.

O ile trudno ocenić, jakie będą skutki tej decyzji i czy pojawią się jakieś działania odwetowe, to warto pamiętać, że wprowadzenie limitów cen paliw nie jest zaskoczeniem i wiele wskazuje na to, że to decyzja FOMC będzie mocniej wpływać na ceny ropy w przyszłym tygodniu.

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne